W rozmowie na antenie RMF FM Deszycia potwierdził też, że Ukraina jest gotowa przyjąć u siebie prezydenta Andrzeja Dudę.
– Trzeba, by każda ze stron usiadła do stołu, wyjaśniła swoje stanowisko i uciszyła gradus w swoich rozmowach – powiedział ukraiński dyplomata.
Andrij Deszycia ocenił, że na Ukrainie kwestia ekshumacji, które chce przeprowadzić tam Polska, nie jest traktowana jako kwestia polityczna. –Wszyscy chcemy zachowywać się po chrześcijańsku, chcemy uhonorować tych, którzy zginęli – a zaczynamy (dobijać) targu – stwierdził ambasador.
W kontekście ekshumacji Deszycia wskazał: – Bardzo dużo uwagi poświęcamy jednej osobie – panu prezesowi (ukr. IPN) Wiatrowyczowi, spróbujmy wykorzystać istniejące instrumenty.
Czytaj też:
Ukraińscy nacjonaliści a sprawa polska