– Jeżeli chodzi o CBA, jeżeli chodzi o IPN uważam, że te instytucje powinny być zlikwidowane – powiedział polityk w TVN24. Wicemarszałek Sejmu przypomniał, że Lewica nie głosowała za powołaniem Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Instytutu Pamięci Narodowej.
Dodał, że "trzeba się przyjrzeć temu od środka - ja bym likwidował". Jednocześnie zapewnił: – Jestem w ogóle daleki od likwidowania wszystkich po kolei instytucji, które robiły świństwa. Uważam, że jak coś jest chore, to raczej trzeba to leczyć. Na przykład mówię o telewizji publicznej.
Polityk Lewicy zapewnia, że jest przeciwny całkowitemu rozwiązywaniu telewizji publicznej.
Priorytety Lewicy
Jego zdaniem prezydent Andrzej Duda "powinien powierzyć opozycji tworzenie rządu w pierwszym ruchu". Czarzasty przekazał, że dla Lewicy: absolutnie" najważniejsze sprawy to: prawa kobiet, sprawy mieszkalnictwa, sprawy 1000 złotych dla studentów, renta wdowia, podwyżki dla sfery budżetowej i państwo świeckie.
– Jest powołany zespół – z naszej strony jest pan Krzysztof Gawkowski i Dariusz Wieczorek. To jest zespół, który w tej chwili będzie ustalał i ustala wszystkie kwestie związane ze sprawami programowymi oraz potem sprawy kadrowe – dodał gość TVN24.
Opozycja chce zlikwidować CBA
"Rzeczpospolita" wskazuje, że wszystkie partie opozycyjne, które planują utworzyć wkrótce wspólny rząd, opowiadają się za likwidacją specsłużby. Agenci mają być odesłani do służby celnej i policji, a zwolnieni ci od politycznych zleceń.
Zdaniem Adama Szłapki, posła KO, "zadania CBA powinny przejąć policja i ABW". Likwidacji chce też Lewica. – Zadania antykorupcyjne należy włączyć w struktury Komendy Głównej Policji. Trzeba zlikwidować patologię i z niej rozliczyć – powiedział "Rzeczpospolitej" Krzysztof Gawkowski, poseł Lewicy.
Czytaj też:
Sasin apeluje do opozycji. Chodzi o strategiczny projekt PiS