Informację przekazała Polska Agencja Prasowa. Maciej Wąsik opuścił Zakład Karny w Przytułach Starych, natomiast Mariusz Kamiński – więzienie w Radomiu. Było to możliwe na mocy decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawieniu obu polityków. Przed zakładami zgromadzili się protestujący przeciwko uwięzieniu posłów.
twittertwitter
Ułaskawienie polityków
We wtorek prezydent Andrzej Duda ułaskawił polityków Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy od 9 stycznia przebywali w zakładach karnych. Politycy zostali skazani na 2 lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.
– Akta wróciły dzisiaj od Prokuratora Generalnego. Postanowienie zostało wydane, panowie są ułaskawieni, potwierdzam to z całą mocą. Apeluję o natychmiastowe procedowanie w tej sprawie dalej. Ponieważ odsyłamy dokumenty do wykonania. Apeluję o natychmiastowe wykonanie i zwolnienie obydwu panów ministrów. Szczególnie pana ministra Kamińskiego w trybie absolutnie natychmiastowym. Apeluję ze względów humanitarnych, apeluję o minimum przyzwoitości – powiedział prezydent.
Decyzja Andrzeja Dudy, co zrozumiałe, wywołała wiele komentarzy. Politycy koalicji rządowej podkreślali, że było to w istocie oddanie partyjnej przysługi Kamińskiemu i Wąsikowi. Z kolei politycy Prawa i Sprawiedliwości wskazywali, że obaj posłowie zostali niewinnie skazani i powinni zostać wypuszczeni z więzień.
Do sprawy odniósł się m.in. premier Donald Tusk. Polityk stwierdził na swoim koncie w serwisie X, że "prezydent – tym razem prawidłowo – skorzystał z prawa łaski wobec przestępców. To wszystko".
Z kolei minister sprawiedliwości Adam Bodnar stwierdził, że nadal uważa Kamińskiego i Wąsika za winnych. – Dla mnie oni nie są niewinni, dlatego napisałem negatywne stanowisko, jeżeli chodzi o ułaskawienie – powiedział.
Czytaj też:
Prezydent ułaskawił Kamińskiego i Wąsika. Jest reakcja BodnaraCzytaj też:
Prof. Kik: Nie powinno stosować się tak dalekiej zemsty, jak uwięzienieCzytaj też:
"Ułaskawił przestępców", "bezprawnie uwięzieni wychodzą na wolność". Komentarze po decyzji Dudy