Balcerowicz uderza w Tuska. "Megalomania, tani populizm"

Balcerowicz uderza w Tuska. "Megalomania, tani populizm"

Dodano: 
Leszek Balcerowicz, były wicepremier i były minister finansów
Leszek Balcerowicz, były wicepremier i były minister finansów Źródło: Wikimedia Commons
W tym tygodniu poznaliśmy plany rządu dot. CPK. Jest krytyczna opinia na ten temat Forum Obywatelskiego Rozwoju Leszka Balcerowicza.

Premier Donald Tusk zapowiedział podczas konferencji dot. przyszłości Centralnego Portu Komunikacyjnego budowę lotniska w Baranowie oraz modernizację lotniska Chopina– Powstanie lotnisko w Baranowie. (...) Będzie to najnowocześniejsze lotnisko w Europie na 34 mln pasażerów – stwierdził Tusk podczas konferencji prasowej w środę. Dodał, że będzie połączone nie tylko koleją dużych prędkości, ale również autostradą i że podjęto decyzję o rozbudowie o trzeci i czwarty pas autostrady między Warszawą a Łodzią. Premier poinformował, że do tej pory CPK kosztował 2 mld 700 mln złotych. Dodał, że projekt autorstwa jego rządu "będzie trójskokiem w nowoczesną komunikację", a także "strukturę państwa polskiego".

Te pomysły nie podobają się Leszkowi Balcerowiczowi. – Usłyszałem rozmaite slogany, że Polska ma się stać megalopolis i w związku z tym trzeba budować nowe lotnisko państwowe. Hołownia też przekonał się do tego, ale nie podaje, na jakiej podstawie – komentował podczas prezentacji raportu "Centralny Port Komunikacyjny – w stronę racjonalnych decyzji", który przygotowała Fundacja FOR.

Inwestycja do kosza?

Tomasz Wardak, autor raportu przekonuje, że "to bulwersujący przykład słabej jakości projektów infrastrukturalnych w Polsce. – Polityka informacyjna w sprawie CPK to od początku skandal. Była nakierowana na propagandę. Przez sześć lat przygotowywania największego projektu infrastrukturalnego w Polsce, na który wydano dotąd już 2,7 mld zł, opinia publiczna nie poznała jego całościowych kosztów. Moje osobiste szacunki są na poziomie aż 500 mld zł – ocenia.

Według Wardaka nie ma pewności, że rozbudowane lotniska zapełnią się one pasażerami. – Rynek lotniczy wprawdzie odbudowuje się po pandemii w szybkim tempie, ale to głównie ruch turystyczny. Niepokojąca jest sytuacja Warszawy, bo wśród lotnisk europejskich ma jeden z najwyższych spadków wskaźnika hubowego. Spowodował to wybuch wojny za naszą wschodnią granicą. A jeszcze bardziej straciły na tym Helsinki – mówił Tomasz Wardak.

Balcerowicz ironizował z kolei, że "zamknięcie Okęcia to wspaniała perspektywa dla większości warszawiaków, którzy mieliby dalej na lotnisko". Były wicepremier przyznał wprost, że liczy, iż nie dojdzie do budowy CPK. – To przykład gigantycznego marnotrawstwa. Pogarszać komfort pasażerom i wydać 500 mld zł, gdy budżet państwa zmaga się z kryzysem fiskalnym? To nie ma sensu. Przejaw megalomanii, której ludzie ostatecznie nie kupią. Naszym zadaniem jest dementować ten tani populizm – stwierdził.

Czytaj też:
"CPK. Już nie dla każdego". Mocny spot PiS
Czytaj też:
"Czas na prawdziwy trójskok w nowoczesność". Mocny spot KO

Źródło: warszawa.wyborcza.pl
Czytaj także