PiS zawiadamia prokuraturę ws. Giertycha

PiS zawiadamia prokuraturę ws. Giertycha

Dodano: 
Konferencja polityków PiS
Konferencja polityków PiS Źródło: X / PiS
Posłowie ze specjalnego zespołu PiS zawiadomili prokuraturę ws. działań Romana Giertycha.

– Po 13 grudnia 2023 r. złożyliśmy już około 20 zawiadomień. Co się z nimi dzieje? Czy Państwo słyszycie, żeby prokuratura Bodnara coś w tym zakresie robiła? Będziemy pilnować każdej sprawy i w każdej sprawie będzie prowadzony osobny rejestr, tak żebyście Państwo jako dziennikarze, ale także obywatele, także politycy, mogli zobaczyć, co się dzieje po zawiadomieniu złożonym przez obywateli, przez nas, przez zespół, czy faktycznie ktokolwiek się tym zajmuje – powiedział poseł PiS Zbigniew Bogucki podczas briefingu prasowego.

Partia poinformowała o powołaniu w ramach klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości specjalnego zespołu parlamentarzystów, który będzie pokazywał "wszystkie naruszenia, wszystkie złamania reguł, zasad, prawa, i który będzie dopominał się odpowiedzialności tych, którzy Polską rządzą". Na czele zespołu stanął Zbigniew Bogucki. – W tym zespole jest 16 posłów, każdy z tych posłów jest odpowiedzialny za województwo. Będziemy zbierać informacje, dotyczące patowładzy, również w sensie lokalnym. Bo przecież PO i koalicjanci Platformy rządzą w wielu miejscach w naszym kraju, we wszystkich w zasadzie największych miastach w Polsce, w bardzo wielu województwach. Będziemy się temu przyglądali – zapowiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

PiS zawiadamia prokuraturę ws. Giertycha

– Nie jesteśmy gołosłowni, trzymam w rękach zawiadomienia do prokuratury. Pierwsze będzie w sprawie Romana Giertycha i dotyczy fałszywego zawiadomienia o przestępstwie, którego nie popełniono. Takie zawiadomienie złożył Roman Giertych na prezesa Jarosława Kaczyńskiego – poinformował Bogucki. Kilka dni temu Roman Giertych poinformował, że złożył zawiadomienie do prokuratury ws. możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Poseł KO zarzuca Kaczyńskiemu, że ten nie zawiadomił organów ścigania, iż Fundusz Sprawiedliwości może być wykorzystywany na cele wyborcze. Giertych złożył zawiadomienie po tym, jak "Gazeta Wyborcza" opublikowała list prezesa PiS do Zbigniewa Ziobry.

Campus Polska i Tomczyk

Drugie zawiadomienie dotyczy funkcjonowania Campus Polska Przyszłości. – Inicjatywy, która jest niczym innym jak przybudówką Platformy Obywatelskiej. Chcemy żeby organy ścigania zbadały czy nie doszło do rażącego naruszenia prawa, w związku z finansowaniem kampanii wyborczej. Trzecie zawiadomienie dotyczy pana Cezarego Tomczyka. My mówimy o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Niech prokuratorzy to ocenią z art. 226 § 1 Kodeksu Karnego. Pan wiceminister powiedział o ruskich trollach, odnosząc się do pana przewodniczącego ale także do klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. Wreszcie zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia przez pana Szczerbę. To znowu nawiązuje do tych wszystkich oskarżeń wobec nas, które były formułowane – przekazał Bogucki.

Poinformował także, że został złożony wniosek do Państwowej Komisji Wyborczej o to, żeby zbadać sprawozdania finansowe partii wchodzących w skład koalicji rządowej. – W szczególności Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi, zarówno jeżeli chodzi o wybory parlamentarne, jak i wybory samorządowe i wybory do europarlamentu – przekazał poseł Bogucki.

Czytaj też:
Rozbrajająca szczerość Bodnara. "Giertych może napisać wszystko"
Czytaj też:
PiS bez subwencji? "Sprawa nie jest oczywista", "będzie trudno coś udowodnić"

Źródło: X
Czytaj także