Sprawa listu Kaczyńskiego. Zaskakujący ruch PiS

Sprawa listu Kaczyńskiego. Zaskakujący ruch PiS

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i szef Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i szef Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro Źródło: PAP / Radek Pietruszka
PiS zapowiada wnioski do prokuratury ws. Giertycha i finansowania inicjatywy Campus Polska. – Mówimy stop patowładzy – stwierdził Mariusz Błaszczak.

– W związku z tym, że mówimy stop patowładzy, Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości przygotował dwa wnioski. Jeden wniosek do prokuratury, jeśli Roman Giertych złoży do prokuratury wniosek oskarżający premiera Jarosława Kaczyńskiego, chodzi o ten kapiszon, który wczoraj Gazeta Wyborcza przedstawiła na swoich łamach, wtedy złożymy wniosek do prokuratury w sprawie fałszywego oskarżenia o popełnienie przestępstwa wobec Romana Giertycha – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

Druga sprawa, którą PiS chce się zająć dotyczy finansowania Campus Polska. Jak mówił poseł, jest to przedsięwzięcie, które ma charakter polityczny i które było organizowane w kampaniach wyborczych. – A więc chcemy, żeby dokładnie zostało zbadane to, czy nienaruszone zostały przepisy związane z finansowaniem kampanii wyborczej poprzez właśnie organizowanie przedsięwzięcia Campus Polska – mówił.

Sprawa listu Kaczyńskiego

Według informacji "Gazety Wyborczej", przed wyborami w 2019 r. prezes PiS Jarosław Kaczyński zwrócił się do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry "o natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w kampanii wyborczej".

– Nagle Gazeta Wyborcza ma dostęp do materiałów z tajnego postępowania. Nagle okazuje się, że list prezesa Kaczyńskiego wycieka do mediów. Dalej to Roman Giertych mówi, że będzie składał zawiadomienie przeciwko panu prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, jakoby miał nie dopełnić obowiązków w związku z działaniem Funduszu Sprawiedliwości. Każdy, kto ma umiejętność czytania ze zrozumieniem tego tekstu, bez względu na to, czy on jest prawdziwy, czy nieprawdziwy, może dojść do przekonania, że nie ma tam żadnych znamion przestępstwa. Mamy wyrażoną troskę o to, aby finansowanie partii politycznej, aby prowadzenie kampanii było transparentne, zgodne z przepisami – powiedział obecny na konferencji Zbigniew Bogucki.

– Co z finansowaniem Campus Polska? Tak naprawdę przybudówki Platformy Obywatelskiej […] inicjatywy finansowanej ze środków zewnętrznych, w naszym przekonaniu finansowanej w sposób niezgodny z prawem […]. Przecież nikt nie ma tutaj wątpliwości, że te środki, które są przeznaczane na promowanie, rozwijanie i podtrzymywanie tej inicjatywy pochodzą ze źródeł zagranicznych, a to jest w polskim prawie zabronione. My w tym zakresie złożymy zawiadomienie o możliwości, prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa – kontynuował poseł.

Czytaj też:
Nowy sondaż. KO i PiS blisko, jedna z nich zyskuje
Czytaj też:
Politycy PiS krytykują Tuska. Chodzi o zdjęcie z Scholzem

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także