Politycy PiS krytykują Tuska. Chodzi o zdjęcie z Scholzem

Politycy PiS krytykują Tuska. Chodzi o zdjęcie z Scholzem

Dodano: 
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Donald Tusk
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Donald Tusk Źródło: KPRM
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz przybył we wtorek do Warszawy i został powitany przez premiera Donalda Tuska. Szefa rządu krytykują w sieci politycy PiS.

"Dziś Europa potrzebuje silnego przywództwa i wspólnego stanowiska w kwestiach bezpieczeństwa" – napisał Tusk na platformie X, witając kanclerza Niemiec Olafa Scholza w Warszawie.

twitter

Wpis szefa rządu spotkał się z krytyczną oceną polityków Prawa i Sprawiedliwości. "Panie Premierze dziękujemy za chwilę szczerości. Choć i tak Polacy nie mieli do tej pory wątpliwości, że przywództwo Niemiec jest dla Pana najważniejsze" – stwierdził Piotr Mueller, były rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego.

"Ale że tak szczerze o oczekiwaniu silnego przywództwa Niemiec w UE? Mimo wszystko zaskoczenie..." – ocenił Szymon Szynkowski vel Sęk, poseł PiS, były minister do spraw Unii Europejskiej.

"Że też akurat przy okazji tej wizyty jest mowa o przywództwie w Europie... O co tu może chodzić?" – zapytał z ironią Radosław Fogiel, poseł PiS, były rzecznik prasowy tej partii.

Rząd Niemiec w Warszawie. Co Scholz powie Tuskowi?

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz przybył we wtorek do Warszawy na pierwsze od sześciu lat konsultacje międzyrządowe. Szef rządu RFN został oficjalnie powitany przez premiera Donalda Tuska o godzinie 8:00 rano, po czym obaj politycy udali się na bilateralne spotkanie. Konferencję prasową Tuska i Scholza zaplanowano na godzinę 11:35.

twitter

Według doniesień prasowych kanclerz Niemiec ma zapowiedzieć przekazanie polskim ofiarom niemieckich zbrodni z czasów II wojny światowej pakietu odszkodowań o wartości kilkuset milionów euro, a także poinformować o budowie pomnika w Berlinie, upamiętniającego niemieckie zbrodnie w okupowanej Polsce.

Tusk podczas swojej lutowej wizyty w Berlinie przekonywał, że "w sensie formalnym" i "prawnym" kwestia reparacji została zamknięta wiele lat temu, jednak "kwestia moralnego, finansowego, materialnego zadośćuczynienia nigdy nie została zrealizowana".

Reparacje. Raport o stratach wojennych i uchwała rządu Morawieckiego

W raporcie z 2022 r. o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej w latach 1939-1945 łączną wartość strat oszacowano na ponad 6 bilionów złotych.

W kwietniu 2023 r. rząd Mateusza Morawieckiego przyjął uchwałę w sprawie konieczności uregulowania w stosunkach polsko-niemieckich kwestii reparacji, odszkodowania i zadośćuczynienia w związku z napaścią Niemiec na Polskę w 1939 r. oraz późniejszą okupacją niemiecką.

"Uchwała Rady Ministrów w sposób formalny potwierdza, że ani w czasie PRL, ani po odzyskaniu suwerenności w 1989 r., kwestia reparacji, odszkodowań, zadośćuczynienia oraz innych form naprawienia szkód wyrządzonych Polsce i Polakom w trakcie II wojny światowej, nie została w żaden sposób zamknięta" – napisano w dokumencie.

Czytaj też:
Tusk w Berlinie zapytany o reparacje od Niemiec. Co odpowiedział?
Czytaj też:
Sikorski żartuje z reparacji od Niemiec. "Jeśli Berlin chce zrobić przelew, to bardzo chętnie"

Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także