– Teraz muszę usiąść nad tym, co mówiły mi tu Panie, matki dzieci niepełnosprawnych, oraz ich synowie. Minister Kolarski będzie kontynuował te rozmowy, stworzymy spis postulatów – mówił po spotkaniu w Sejmie prezydent. Jednocześnie Andrzej Duda podkreślił, że najważniejsza dla niego jest świadomość, że oczekiwania przedstawiane przez rodziców „nie są wygórowane", ale racjonalne. – Mam nadzieję, że wspólnie z rządem, będziemy w stanie te środki zrealizować. Nikt nie ma chyba wątpliwości, że ci państwo tutaj, są w bardzo trudnej sytuacji życiowej i finansowej – tłumaczył.
– Tę sprawę po prostu trzeba załatwić (…) jednocześnie tak jak te Panie potwierdziły, ten rząd najbardziej od roku 1989 działa na rzecz spraw społecznych – dodał prezydent.
Czytaj też:
Nieoficjalnie: Morawiecki jeszcze dzisiaj porozmawia z protestującymi rodzicami