Ustalenia w tej sprawie przekazał "The New York Times”, powołując się na anonimowych urzędników amerykańskich i brytyjskich analityków. Rozmówcy twierdzą, że dane nie zostały przekazane w związku z planowaną ofensywą. Kijów do samego końca utrzymywał operację w tajemnicy, nawet przed swoimi zachodnimi sojusznikami.
Amerykańscy urzędnicy powiedzieli reporterom, że zdjęcia satelitarne i inne dane zostały przesłane, aby dowództwo Sił Zbrojnych Ukrainy mogło lepiej monitorować zaopatrzenie sił rosyjskich, które mogą stanowić zagrożenie.
Operacja kurska
Ich zdaniem próby zajęcia przez Ukrainę większej liczby terytoriów na granicy z Federacją Rosyjską mogą stwarzać ryzyko nadwyrężenia linii zaopatrzenia Sił Obronnych i osłabienia zdolności obronnych. Ponadto koncentracja wojsk w obwodzie kurskim może osłabić front wschodni. W szczególności groźna jest sytuacja w Donbasie, gdzie trwają ciężkie walki z Rosjanami.
James Rands, analityk brytyjskiej firmy wywiadowczej Janes, uważa, że rozbudowa linii frontu wymaga znacznych zasobów. Może to wyczerpać inne obszary frontu lub zmniejszyć rezerwy. Jednocześnie ukraińskie oddziały wykazały zdolność do prowadzenia złożonych działań ofensywnych, koordynując działania piechoty, pojazdów opancerzonych i artylerii.
Analitycy ISW stwierdzili, że Rosja kontynuuje przerzucanie sił z mniej priorytetowych obszarów frontu na Ukrainie do strefy działania Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurskim.
"Dowództwo wojskowe Federacji Rosyjskiej opiera się presji operacyjnej, aby przerzucić siły z priorytetowej operacji ofensywnej mającej na celu zdobycie Pokrowska w obwodzie donieckim. Prawdopodobnie będzie w dalszym ciągu przerzucać siły z mniej priorytetowych operacji ofensywnych w innych częściach teatru działań w celach obronnych w obwodzie kurskim” – podkreślają analitycy.
Czytaj też:
Kolejne "operacje" na terytorium Rosji? "Ukraina umie zaskakiwać"Czytaj też:
"USA podjęły już decyzję". Zaniepokojenie w Rosji