Włoski rząd wprowadza stan kryzysowy. Potrwa 12 miesięcy

Włoski rząd wprowadza stan kryzysowy. Potrwa 12 miesięcy

Dodano: 
Zalany obszar we włoskiej Romanii
Zalany obszar we włoskiej Romanii Źródło: Wikimedia Commons
Rząd Włoch wprowadził stan kryzysowy w regionach Emilia-Romania i Marche, które nawiedziła ogromna powódź. Gabinet Giorgii Meloni przeznaczy 20 mln euro na wstępną pomoc.

Według włoskiego ministra ds. obrony cywilnej Nello Musumeciego, stan wyjątkowy obejmuje prowincje Reggio Emilia, Modena, Bolonia, Ferrara, Rawenna, Forli-Cesena i Rimini w regionie Emilia-Romania, a także region Marche.

– Wraz ze stanem wyjątkowym, który będzie trwał 12 miesięcy, rząd przeznaczył 20 milionów euro na priorytetowe reagowanie w sytuacjach kryzysowych, działania ratownicze i pomocowe, a także na przywrócenie usług i infrastruktury – przekazał minister.

Powtórka z 2023 roku

Powódź we Włoszech nawiedziła te same obszary, które zostały zniszczone przez wielką wodę w maju 2023 r., w związku z bezprecedensowymi opadami deszczu. Zginęło wówczas 17 osób, a szkody oszacowano na miliardy euro.

W tym tygodniu władze ewakuowały już ponad 2,5 tys. ludzi. Zgłoszono także zaginięcie dwóch osób.

Powódź w Europie Środkowej. Zginęły 24 osoby

Niż genueński "Borys", który znów jest nad Włochami, wcześniej szalał nad Europą Środkową. Gwałtowne opady deszczu spowodowały powodzie, w wyniku których zginęły co najmniej 24 osoby – pięć w Czechach, siedem w Rumunii, siedem w Polsce i pięć w Austrii.

Powódź w Polsce (w województwach: dolnośląskim, opolskim i śląskim) została spowodowana przez silne opady deszczu wywołane niżem genueńskim po długotrwałej suszy, co doprowadziło do wylania Odry i dorzecza tej rzeki. Niż powstał w wyniku sporego kontrastu termicznego występującego pomiędzy ciepłymi masami powietrza śródziemnomorskiego a chłodnym powietrzem znad Alp.

Podczas powodzi ucierpiały takie miasta jak Kłodzko, Lądek-Zdrój, Stronie Śląskie, Głuchołazy, Prudnik, Nysa, Bystrzyca Kłodzka, Szprotawa czy Lewin Brzeski. Ten ostatni został zalany w 90 proc. Wiele wsi przy wylewających rzekach zostało w mniejszym lub większym stopniu uszkodzonych.

Czytaj też:
Trwa liczenie strat. Niemal 60 tys. osób dotkniętych skutkami powodzi

Opracował: Damian Cygan
Czytaj także