DWAJ PANOWIE G. || Przemysław Czarnek – na liście kandydatów na kandydata na prezydenta pojawiło się nowe stare nazwisko.
Nowe, bo się pojawiło; stare, bo mówiło się o nim na początku, ale uznano, że za ostre. Cóż, ostatni będą pierwszymi. Wiewiórki z Nowogrodzkiej mówią, że Naczelnikowi Prezesowi bliżej do Czarnka niż do Nawrockiego. Podobno Nawrocki przeżywa to dość ciężko.
Pomysł z Czarnkiem zbiegł się z wieścią, że nie będzie prawyborów w PiS. A mogły być, bo Naczelnik Prezes był przekonany, że jakby były, to Czarnek w cuglach wygra. Ale chodzi o coś innego – manewry kandydackie to nie tylko kwestia fotela w pałacu, lecz także walki o sukcesję w PiS. Dzięki rezygnacji z prawyborów uda się na razie zamieść ten problem pod dywan.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.