W badaniu IBRiS przeprowadzonym na zlecenie "Rzeczpospolitej" sprawdzono, co skłoniłoby Polaków do posiadania dzieci.
Na aspekt mieszkaniowy zwróciło uwagę najwięcej – 36 proc. – respondentów. Drugim takim czynnikiem jest stabilna praca dla młodych – 22,2 proc. ankietowanych i przyjazny rynek pracy dla kobiet – 17 proc.
Według 12,3 proc badanych, istotnym czynnikiem byłaby coroczna waloryzacja świadczenia 800 plus. 11,7 proc. respondentów uważa, że młodzi ludzie nie są zainteresowani posiadaniem dzieci i że to, a nie powody finansowe, jest przyczyną tak niskiej dzietności. 2,6 proc. respondentów wskazało na dostęp do dobrej edukacji, a 3,5 proc. wybrało odpowiedź "nie wiem".
"Na aspekt mieszkaniowy zwróciło uwagę aż 36 proc. tych respondentów, którzy dzieci nie mają. Można więc przypuszczać, że część z nich nie zdecydowała się na potomstwo właśnie ze względów lokalowych. Ale też wskazuje na nie aż 40 proc. tych ankietowanych, którzy swoją sytuację materialną określają jako bardzo dobrą" – opisuje "Rz".
Dramatyczne dane dot. przyrostu naturalnego
Przyrost naturalny (różnica między liczbą urodzeń żywych i liczbą zgonów) był ujemny i wyniósł -77,7 tys. w I poł. 2024 r., poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS). Oznacza to, że w wyniku ruchu naturalnego na każde 10 tys. ludności kraju ubyło 41 osób w tym okresie. W końcu czerwca 2024 r. ludność Polski liczyła 37 563 tys. osób.
"Drugim elementem wpływającym na ogólną liczbę ludności są migracje zagraniczne. Z danych pochodzących z rejestru PESEL wynika, że liczba imigracji była wyższa od liczby emigracji. Na pobyt stały zameldowało się w Polsce około 9,8 tys. osób mających poprzednio stałe miejsce zamieszkania za granicą, natomiast wyjazd na pobyt stały za granicę zgłosiło 5,5 tys. osób" – napisał też GUS.
Czytaj też:
Program powrotu Polaków do ojczyzny, PIT rodzinny. PSL ma planCzytaj też:
Koniec z 800 plus? Jasna deklaracja minister