Przełomowy sondaż partyjny. Opozycja przejęłaby władzę

Przełomowy sondaż partyjny. Opozycja przejęłaby władzę

Dodano: 
Krzysztof Bosak, Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak w Sejmie
Krzysztof Bosak, Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak w Sejmie Źródło: PAP / Leszek Szymański
Gdyby teraz odbyły się wybory do Sejmu, obecna opozycja – Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacja – mogłaby przejąć władzę w Polsce.

Najnowszy sondaż partyjny przeprowadził Instytut Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu".

W porównaniu z październikowym badaniem Prawo i Sprawiedliwość zyskało trzy punkty procentowe i zdecydowanie wyprzedziło Koalicję Obywatelską. Partia Jarosława Kaczyńskiego uzyskała poparcie na poziomie 34,3 proc.

KO zdobyła 32,3 proc. głosów, Konfederacja – 13,5 proc., Trzecia Droga – 7,6 proc., a Lewica – 5,8 proc. Bezpartyjni Samorządowcy uzyskali 3 proc. poparcia, partia Razem – 1,5 proc., zaś Polska Jest Jedna – 1 proc. Ponadto 1 proc. uczestników badania nie wie, na kogo oddać głos.

Sondaż pokazuje, że gdyby sojusz Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza startował jako koalicja wyborcza, to nie przekroczyłby progu wyborczego (wymagane 8 proc.). Oznacza to, że większość mandatów w Sejmie miałaby obecna opozycja, czyli PiS i Konfederacja.

Badanie zrealizowano w dniach 12-13 listopada 2024 r. metodą CAWI (wypełnienie ankiety w formie elektronicznej) na próbie 1044 Polaków.

KO na prowadzeniu, PSL poza Sejmem

W sondażu United Surveys, zleconym przez RMF FM i "Dziennik Gazetę Prawną", respondentów zapytano o preferencje polityczne, gdyby do wyborów doszło w najbliższą niedzielę. Zwycięzcą byłaby Koalicja Obywatelska z poparciem 32,4 proc. Na drugim miejscu uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość, które może liczyć na 29,4 proc. Miejsce na podium przypadło Konfederacji, która uzyskała 10,4 proc. Na czwartej pozycji, z wyraźną stratą, zameldowała się Lewica z poparciem 7,6 proc.

Z badania wynika, ze gdyby partie tworzące Trzecią Drogę zdecydowały się na odrębny start w wyborach, to ludowcy nie przekroczyliby 5-proc. progu wyborczego. Partia Szymona Hołowni, Polska 2050, może liczyć na 6,7 proc. poparcia, a Polskie Stronnictwo Ludowe jedynie na 4,1 proc. Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, wzięłaby w nich udział zaledwie połowa badanych.

Czytaj też:
Trzaskowski czy Sikorski? Tak wybraliby konserwatywni wyborcy
Czytaj też:
Na kogo postawi PiS? "Decyzja może być zaskakująca"

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Super Express
Czytaj także