"Prokurator ze śląskiego pionu PZ PK przedstawił 5 kolejnym osobom zarzuty korupcyjne, poświadczanie nieprawdy w dokumentach w zamian za korzyści majątkowe, oszustwa oraz powoływanie się na wpływy w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w działalności uczelni Collegium Humanum. W toku śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w dawnej uczelni Collegium Humanum prokurator uzyskał materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie zarzutów Jackowi S., Marianowi D., Katarzynie J., Michałowi J. i Karolowi K." – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Byłemu europosłowi przedstawiono zarzuty korupcyjne związane z powoływaniem się na wpływy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w celu uzyskania pozytywnych opinii na prowadzenie filii dawnej uczelni Collegium Humanum w Pradze, Bratysławie i Andiżanie, a w przypadku filii na Słowacji – pozytywnego rozpatrzenia sprawy w przedmiocie wydania opinii na kierunku pedagogika. Karol K. dopuścił się tego czynu w zamian za korzyść majątkową w postaci opłacenia przez Pawła Cz. raportu sondażowego na kwotę 14 760 zł oraz bilbordów wyborczych do Parlamentu Europejskiego na kwotę 22 195 zł.
Zarzuty ws. Collegium Humanum
Wśród osób wymienionych w komunikacie prokuratury jest także Jacek Sutryk [wyraził zgodę na podawanie pełnych danych – przy. red.]. Prezydentowi Wrocławia, który w czwartek został zatrzymany przez agentów CBA, przedstawiono cztery zarzuty. Jeden dotyczący przestępstwa o charakterze korupcyjnym i trzy dotyczące popełnienia przestępstwa oszustwa. Zarzut korupcyjny dotyczy wręczenia korzyści majątkowej rektorowi dawnej uczelni Collegium Humanum Pawłowi Cz., w zamian za uzyskanie poświadczającego nieprawdę dokumentu w postaci świadectwa ukończenia studiów podyplomowych MBA bez ich faktycznego odbycia.
W przestępstwie związanym z wręczeniem korzyści majątkowej byłemu rektorowi Collegium Humanum udział brał także Marian D., bliski współpracownik Sutryka, któremu ponadto przedstawiono zarzuty popełnienia sześciu innych czynów polegających na poświadczaniu nieprawdy w dokumentach dotyczących ukończenia studiów podyplomowych przez inne osoby w zamian za przyjmowanie korzyści majątkowej.
Zarzuty przedstawiono też Michałowi J., prorektorowi Collegium Humanum, któremu zarzucono popełnienie 22 czynów. Jego żonie Katarzynie J., która zajmowała się rekrutacją studentów, zarzucono popełnienie 30 czynów.
Po przedstawieniu zarzutów podejrzani zostali przesłuchani. Nie przyznali się do popełnienia stawianych im zarzutów i złożyli wyjaśnienia. Wobec Katarzyny i Michała J. prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, uzasadniając wniosek grożącą podejrzanym surową karą oraz obawą matactwa. Wobec Jacka Sutryka prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 200 000 zł i dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z określonymi uczestnikami postępowania. Natomiast w stosunku do Mariana D. zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 100 000 zł oraz dozór policji połączony z zakazem kontaktowania się z określonymi uczestnikami postępowania. W sumie w sprawie 55 podejrzanym przedstawiono 196 zarzutów.
Czytaj też:
Sutryk usłyszał cztery zarzuty. "Nie wręczyłem żadnej łapówki"Czytaj też:
"O Jezu". Tak Nitras zareagował na wieść o zatrzymaniu Sutryka