DoRzeczy.pl: Komisja Europejska zaakceptowała polski plan budżetowy dotyczący wychodzenia z procedury nadmiernego deficytu. KE zgodziła się, by rok wyborczy był potraktowany szczególnie delikatnie, a w kolejnych latach rząd m.in. zamrozi 800 plus oraz podniesie VAT na żywność. Jak pan to ocenia?
Janusz Kowalski: Plan Ursuli von der Leyen, Manfreda Webera oraz Donalda Tuska, czyli Europejskiej Partii Ludowej i eurokratów jest bardzo prosty. Mają już swojego premiera, ale chcą mieć również swojego prezydenta, po to, żeby doprowadzić do realizacji niemieckiego pomysłu, jakim jest budowa superpaństwa europejskiego. Takiego państwa, w którym wszelkiego rodzaju polskie organy jak Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy, Sejm, Senat, czy prezydent, są wyłączone z podejmowania decyzji zgodnych z wolą polskiego narodu. Aby tak się stało, potrzebują wygrać wybory prezydenckie, stąd taka, a nie inna informacja dotycząca złagodzenia podejścia do procedury nadmiernego deficytu.
Chodzi o pomoc kandydatowi Koalicji Obywatelskiej w wygraniu wyborów?
Tak, to ewidentne. Pamiętajmy, że to teraz, za rządów Donald Tuska mamy największą w historii III RP dziurę budżetową. To jest dziura budżetowa Donalda Tuska. Oznacza to, że plan jest prosty: wygrać wybory i po tym, jak Rafał Trzaskowski wygra wybory, wprowadzić radykalne cięcia w programach społecznych, jak likwidacja programu 800 plus, likwidacja 13. i 14. emerytury, podwyższenia wieku emerytalnego oraz podatków. W grze może być ozusowanie umów zleceń i umów o dzieło. Dziś de facto okłamuje się wyborców. Donald Tusk robi to przy pomocy swoich mocodawców z Berlina. Oni uzgodnili scenariusz, który ma pomóc Platformie Obywatelskiej oszukiwać wyborców. Już się to dzieje. Rafał Trzaskowski kolejny raz włączył program okłamywania wyborców. Broni nagle katolików, chociaż chce ściągać krzyże z urzędów. Broni polskiego węgla, choć sam apelował o globalny zielony ład i jest zwolennikiem zamykania kopalni.
Czy w pana ocenie faktycznie może wrócić do gry kwestia podwyższenia wieku emerytalnego?
Uważam, że Donald Tusk ma plan podwyższenia wieku emerytalnego tak jak zrobił to będąc premierem dekadę temu. On wróci do tego planu jeszcze raz.
Czytaj też:
Wyciekł "plan Tuska". Fala komentarzy po doniesieniach ws. 800 plusCzytaj też:
Mentzen: Trzeba rozbić monopol NFZ i wprowadzić konkurencję funduszy ubezpieczeń zdrowotnych
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.