Prokuratura Krajowa wydała komunikat, w którym poinformowała, że "prokurator skierował do Krajowego Biura Interpolu w Warszawie w Komendzie Głównej Policji wniosek o wszczęcie poszukiwań międzynarodowych Marcina Romanowskiego (tzw. poszukiwania czerwoną notą Interpolu), wraz z wnioskiem o publikację czerwonej noty Interpolu".
Komenda Główna Policji przekazała wniosek do Sekretariatu Generalnego Interpolu w Lyonie. Po zatwierdzeniu nota zostanie opublikowana w bazie Interpolu i będzie dostępna dla wszystkich krajów członkowskich. Czerwona nota stanowi informację, że dana osoba jest poszukiwana przez władze jednego z krajów członkowskich Interpolu i zawiera prośbę o jej lokalizację oraz zatrzymanie.
Jest ruch obrońcy Romanowskiego
Pełnomocnik Marcina Romanowskiego przekazał za pośrednictwem portalu X, że wystąpi do Sekretariatu Generalnego Międzynarodowej Organizacji Policji Kryminalnej z pismem wskazującym na formalną niemożliwość uwzględnienia wniosku polskich organów ścigania o wydanie czerwonej noty Interpolu.
"Tzw. czerwona nota zgodnie z regulaminem Interpolu nie może zostać wydana w sprawie dotyczącej rzekomych czynów zabronionych, których miał dopuścić się mój klient. Z uwagi na to, że tzw. czerwona nota Interpolu obejmuje ściganie najpoważniejszych przestępców podejrzanych czy skazanych za terroryzm, morderstwa, handel ludźmi czy przestępczość narkotykową, regulamin wyklucza wydanie takiej noty w przypadku czynów zabronionych o charakterze urzędniczym, jak również takich, które polegają na spowodowaniu szkody w »majątku publicznym«" – wyjaśnił mec. Bartosz Lewandowski.
"Z uwagi także na dotychczasowy przebieg postępowania oraz działania organów ścigania wobec posła Marcina Romanowskiego (w tym jego bezprawne zatrzymanie), przeszkodą w wydaniu takiej noty przez Interpol są również polityczne motywacje prowadzonego śledztwa" – zaznaczył adwokat.
"Do pisma skierowanego do Sekretariatu Generalnego zostanie dołączona obszerna dokumentacja obejmująca publiczne wypowiedzi czołowych polityków obecnej większości rządzącej w Polsce, którzy nawoływali, żądali, a także przesądzali o winie mojego klienta oraz domagali się jego aresztowania oraz skazania. (...) Przypominam, że poseł Marcin Romanowski jest objęty domniemaniem niewinności" – dodał.
List gończy za Romanowskim
Były wiceminister sprawiedliwości, a obecnie poseł PiS Marcin Romanowski od 12 grudnia jest poszukiwany listem gończym. Wcześniej sąd zdecydował o aresztowaniu go na trzy miesiące.
Polityk jest podejrzany m.in. o ustawianie konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura zarzuca mu popełnienie 11 przestępstw, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zarzuty dotyczą również przywłaszczenia pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 mln zł oraz usiłowania przywłaszczenia ponad 58 mln zł. Grozi mu do 25 lat więzienia. Romanowski nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Mec. Bartosz Lewandowski złożył zażalenie na decyzję sądu o trzymiesięcznym areszcie dla byłego wiceministra.
Czytaj też:
Gdzie jest Romanowski? Opus Dei zabrało głosCzytaj też:
Woś: Marcina Romanowskiego dotyka skrajna niesprawiedliwość