Sytuacja polskiego rolnictwa jest tragiczna, czego nikt nie chce przyjąć do wiadomości. Handel w Polsce opanowany jest przez kapitał zachodni, a żaden market nie jest zainteresowany kupowaniem polskich ziemniaków. Pozostaje jedynie jakaś niszowa sprzedaż. Tymczasem w sklepach wielkopowierzchniowych odbywa się handel ziemniakiem włoskim, hiszpańskim i z innych krajów - podkreśla w rozmowie z Tomaszem Cukiernikiem Michał Kołodziejczak, rolnik spod Sieradza, prezes Unii Warzywno-Ziemniaczanej, który przewodzi rolniczym protestom.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.