Ekshumacje ofiar Wołynia przerwane? Ministerstwo wydało oświadczenie

Ekshumacje ofiar Wołynia przerwane? Ministerstwo wydało oświadczenie

Dodano: 
Siedziba Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Siedziba Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Źródło: PAP / Albert Zawada
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zdementowało krążące w internecie informacje o wstrzymaniu prac ekshumacyjnych na Ukrainie.

Na portalu X w sobotę zaczął krążyć dokument – pismo, którego autorem ma być rzekomo Ministerstwo Kultury Ukrainy. W piśmie tym wskazano, że władze w Kijowie zdecydowały o zablokowaniu prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych polskich ofiar ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu.

Szybko wykryto, że wspomniany dokument to mistyfikacja. Wskazał na to europoseł PiS Michał Dworczyk. Teraz głos w sprawie zabrało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W wydanym oświadczeniu podkreślono, że informacje o przerwaniu prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na Ukrainie są fałszywe.

"Pojawiające się w mediach społecznościowych wpisy dezinformacyjne, wykorzystujące wizerunek prof. Andrzeja Ossowskiego, jak i fałszywe dokumenty pozorujące pismo wydane przez stronę ukraińską, zostały zgłoszone właściwym służbom" – dodano.

Ekshumacje w Puźnikach

W kwietniu, po wielu miesiącach oczekiwania, rozpoczęły się prace poszukiwawczo-ekshumacyjne w Puźnikach na Ukrainie, gdzie w ramach zbrodni wołyńskiej zamordowano Polaków. Do zbrodni w Puźnikach doszło w nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. Dokonała jej sotnia UPA pod dowództwem Petra Chamczuka "Bystrego". Ukraińscy nacjonaliści wymordowali wówczas od 50 do 120 Polaków.

– Zginęli tam polscy obywatele, których tożsamość znamy. Chcemy ustalić wszystkie ofiary tej dramatycznej nocy z 1945 r. i dokonać godnego pochówku. Na to czekają rodziny, które żyją i włączają się w proces poprzez chociażby przekazywanie materiału genetycznego – podkreślił sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Maciej Wróbel.

Ze strony polskiej w pracach ekshumacyjnych bierze udział Fundacja Wolność i Demokracja (założona przez Michała Dworczyka) we współpracy z naukowcami Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, a także przedstawicielami IPN. Fundacja już w czerwcu 2022 r. złożyła wniosek do władz ukraińskich o wydanie zgody na prace poszukiwawcze polskich ofiar, który został rozpatrzony pozytywnie. Już po czterech miesiącach poszukiwań, 24 sierpnia 2023 r. odkryto jedno z miejsc zbrodni.

Czytaj też:
Ekshumacje na Wołyniu. Dworczyk: Nie mamy żadnych nowych zgód
Czytaj też:
Ekshumacje na Wołyniu. Nowe informacje


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Czytaj także