Tusk mówił przed rozpoczęciem wtorkowego posiedzenia rządu, że rano odbyła się odprawa z kierownictwami Straży Granicznej, Wojska Polskiego i policji. Tematem była sytuacja na granicy z Niemcami oraz rozpatrzenie wniosku SG o czasowe przywrócenie kontroli granicznej.
– Podjęliśmy decyzję, że przywracamy czasową kontrolę na granicy Polski z Niemcami oraz Polski z Litwą – przekazał. Dodał, że odpowiednie rozporządzenie przygotowuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA). – Rozmawiałem kilkukrotnie z kanclerzem Niemiec, informując, że cierpliwość Polski w tej sprawie się wyczerpuje, szczególnie po zmianie praktyk, które utrudniają ustalenie, czy osoby zawracane do Polski faktycznie powinny tu trafić – tłumaczył szef rządu.
PiS proponuje czasowy zakaz wjazdu
Tymczasem Prawo i Sprawiedliwości zapowiedziało złożenie tego samego dnia projektu ustawy o czasowym zakazie wjazdu obywateli państw trzecich na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
– Ten projekt zakłada (…) upoważnienie Rady Ministrów do wydania rozporządzenia, w którym to zostaną wskazane konkretne państwa spoza Unii Europejskiej (…), spoza Europy, te państwa, których obywatele dopuszczają się nielegalnego przekroczenia granicy Unii Europejskiej, nielegalnego przekroczenia granicy polskiej – tłumaczył szef klubu PiS Mariusz Błaszczak podczas konferencji prasowej.
Jak stwierdził polityk, "dziś polscy strażnicy graniczni nie mają podstawy prawnej do reakcji, stosownej reakcji, stanowczej reakcji". – Po wprowadzeniu tej ustawy i po wydaniu rozporządzenia przez Radę Ministrów polscy strażnicy graniczni będą mogli nie wpuszczać obywateli tych państw na nasze terytorium – podkreślał Błaszczak.
Szef klubu PiS zaznaczył, że "ci, którzy dziś z Niemiec są przerzucani przez służby niemieckie albo którzy próbują z Niemiec przejść na stronę polską, nie będą mogli tego uczynić". – Oczywiście będą mogli się odwoływać, będą mogli składać odpowiednie wnioski, ale z terytorium Niemiec, a nie z terytorium Polski – mówił parlamentarzysta.
Mariusz Błaszczak zapowiedział również powrót do akcji zbierania podpisów pod "obywatelskim referendum ws. odrzucenia paktu migracyjnego".
– To pakt migracyjny jest źródłem tych problemów, które nas czekają, jeżeli pakt migracyjny wejdzie w życie. To wszystko, co widzimy na naszej zachodniej granicy dziś, to jest tylko wstęp do tego, co może się zdarzyć, jeżeli pakt migracyjny nie zostanie odrzucony – mówił szef klubu PiS.
Błaszczak: Rozpoczynamy objazd granicy
Mariusz Błaszczak zapowiedział, że od środy liderzy PiS rozpoczynają "objazd granicy z Niemcami".
– Liderzy naszego środowiska politycznego będą przeprowadzali kontrole w oddziałach Straży Granicznej, żeby dowiedzieć się, jakie rozkazy mają funkcjonariusze Straży Granicznej, bo my stoimy murem za polskim mundurem, ale doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że to Donald Tusk, to jego rząd jest odpowiedzialny za kryzys migracyjny – mówił polityk.
– Będziemy też informować opinię publiczną o otrzymanych odpowiedziach i będziemy również wspierać Ruch Obrony Granic, a więc polskich patriotów, ludzi, którzy kiedy abdykowało państwo Donalda Tuska, wzięli sprawy we własne ręce, którzy bronią bezpieczeństwa naszej ojczyzny. Udzielimy wsparcia wszystkim tym, którzy są prześladowani przez władze obecne naszego kraju, będziemy ich wspierać – zapowiedział Błaszczak.
Czytaj też:
Kontrole na granicy. Niemcy i Litwa reagują na decyzję TuskaCzytaj też:
"Haniebne i skandaliczne". Tusk atakuje Nawrockiego
