Prezydenta zapytano, czy pierwszy miesiąc urzędowania był "miodowy". Co odpowiedział?

Prezydenta zapytano, czy pierwszy miesiąc urzędowania był "miodowy". Co odpowiedział?

Dodano: 
Karol Nawrocki, prezydent
Karol Nawrocki, prezydent Źródło: Mikołaj Bujak / KPRP
Proszę traktować ten miesiąc wyłącznie jako sygnał tego, co nadchodzi w najbliższych pięciu latach – powiedział prezydent Karol Nawrocki, pytany o ocenę pierwszego miesiąca swojego urzędowania.

Prezydent Karol Nawrocki, który przebywa z wizytą w Rzymie, został w piątek zapytany przez dziennikarzy, jak ocenia pierwszy miesiąc swojego urzędowania i czy był to "miesiąc miodowy".

– Oceniam go bardzo dobrze. Po tym miesiącu możecie już państwo mieć wszyscy pewność, że będę bardzo ciężko pracował dla Polski – oświadczył prezydent.

Dodał, że "ten miesiąc był bardzo pracowity". – Ale mam świadomość, że przede mną jeszcze pięć lat ciężkiej pracy, więc proszę traktować ten miesiąc wyłącznie jako sygnał tego, co nadchodzi w najbliższych pięciu latach – podkreślił.

– Mam głębokie poczucie, że ja, ale też moi najbliżsi współpracownicy – bo to ważne, z kim człowiek pracuje – ten miesiąc wykorzystaliśmy bardzo dobrze i skorzysta z tego przede wszystkim Polska – powiedział.

Nawrocki prezydentem. Mija pierwszy miesiąc urzędowania

Karol Nawrocki 6 sierpnia br. złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym, wygłosił orędzie i formalnie objął urząd prezydenta RP.

W ciągu ostatnich 30 dni skierował do Sejmu pięć inicjatyw prezydenckich. Jednocześnie zawetował siedem ustaw, które wyszły z parlamentu. Zwołał także pierwszą Radę Gabinetową, czyli obrady rządu pod przewodnictwem prezydenta.

W tym tygodniu Nawrocki odbył swoją pierwszą podróż zagraniczną – w środę spotkał się w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Następnie, w czwartek poleciał do Rzymu na rozmowy z premier Włoch Giorgią Meloni. W piątek w Watykanie został przyjęty na audiencji przez papieża Leona XIV, spotkał się także z prezydentem Włoch Sergiem Matarellą.

W czerwcu Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie, pokonując w drugiej turze Rafała Trzaskowskiego. Ówczesny prezes IPN i kandydat popierany przez PiS uzyskał 50,89 proc. głosów (10 606 877), podczas gdy prezydent Warszawy, kandydat KO zdobył 49,11 proc. poparcia (10 237 286). Różnica wyniosła ponad 369 tys. głosów.

Czytaj też:
Nawrocki podaje nowe szczegóły rozmowy z Trumpem. Wspomniał o wschodniej granicy


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także