Kryzys polskiego rolnictwa. Minister chce sięgnąć po pomysł PiS

Kryzys polskiego rolnictwa. Minister chce sięgnąć po pomysł PiS

Dodano: 
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski Źródło: PAP / Piotr Nowak
Minister rolnictwa i rozwoju wsi proponuje utworzenie państwowej spółki, do której miałaby należeć sieć sklepów spożywczych. Podobny pomysł proponował w przeszłości rząd PiS.

W 2022 roku rząd Zjednoczonej Prawicy powołał Krajową Grupę Spożywczą. Spółka miała m.in. przeciwdziałać negatywnym zjawiskom występującym na rynkach rolno-spożywczych, przyczyniać się do stabilizowania sytuacji na rynku produktów rolnych i zapewniać dostawy rezerw strategicznych żywności. Szacowane przychody Krajowej Grupy Spożywczej miały kształtować się na poziomie blisko 3,5 mld zł rocznie, co miało stanowić wzrost o ponad 35 proc. w stosunku do przychodów Krajowej Spółki Cukrowej, na bazie której powstała KGS. Grupa miała być częścią polskiego holdingu spożywczego, do którego należałaby m.in. sieć państwowych sklepów spożywczych. Ostatecznie holding nie powstał, a wkrótce Zjednoczona Prawica straciła władzę w kraju.

Tymczasem obecny minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski chce przekonać premiera Donalda Tuska do powołania państwowej sieci sklepów spożywczych. Byłoby to zatem realizacją pomysłu PiS.

– Zarządzanie taką siecią spożywczą dałoby możliwości skrócenia łańcucha dostaw. Pomysł nie jest zły, ale żeby go wprowadzić, trzeba znaleźć finansowanie – stwierdził Krajewski na antenie radiowej "Jedynki".

– Będę rozmawiał z panem premierem. Rozmawiam z ministrami z rządu o tym, żeby takie rozwiązania znaleźć, ale pamiętamy, jak zwiększamy w ostatnich latach budżet MON, zwiększamy finansowani zbrojeń, a bezpieczeństwo żywnościowe jest również bardzo ważne, i te środki powinniśmy znaleźć – dodał minister.

Krajewski wspomniał o Krajowej Grupie Spożywczej, która miała być częścią wielkiego państwowego holdingu spożywczego, który miał powstać z inicjatywy PiS, jednak, jak powiedział minister, "te decyzje nie do końca były zrozumiałe".

Kryzys w rolnictwie

Obecna trudna sytuacja na rynkach rolnych wynika z wielu przyczyn, m.in. z niekorzystnych warunków pogodowych, które dotknęły producentów niektórych owoców i warzyw oraz jednocześnie – ze zwiększania areału innych upraw. W sieci pojawił się ogłoszenia zdesperowanych rolników, którzy zapraszają na swoje pola, aby chętni zabrali z nich tyle warzyw, ile tylko chcą.

Czytaj też:
Kryzys na wsi, setki ton warzyw gniją. Morawiecki pyta, gdzie jest rząd
Czytaj też:
Protest rolników w Warszawie "Chcemy Pracy! NIE zasiłków!"


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Polskie Radio Program 1
Czytaj także