14 października papież Leon XIV gościł na Kwirynale w siedzibie prezydenta Włoch, Sergio Mattarelli. Spotkanie najwyższego przywódcy Kościoła katolickiego z głównym reprezentantem bądź co bądź republiki o korzeniach masońskich i rewolucyjnych to zwykle ciekawe wydarzenie. Nie inaczej było tym razem.
Z jednej strony Leon XIV wykorzystał tę okazję, by upomnieć się o cały szereg istotnych kwestii. Przede wszystkim – o rodzinę. Papież wezwał włoskie władze do budowy takiego systemu społecznego, który będzie wspierał rodzinę – tradycyjną i normalną złożoną z matki, ojca, dzieci. Rodzinę, w której godność życia ludzkiego będzie szanowana – jak podkreślił, od poczęcia aż do naturalnej śmierci. To szczególnie ważny apel dziś, gdy Włosi debatują o eutanazję, a niektóre włoskie regiony próbują już ją wprowadzać tylnymi drzwiami.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
