Migrant, którego nazwiska nie ujawniono, powiedział dziennikowi "The Guardian", że padł ofiarą współczesnego niewolnictwa prowadzonego przez przemytników ludzi w północnej Francji.
Wiadomość o jego powrocie pojawiła się po tym, jak liczba migrantów, którzy przybyli na Wyspy małymi łodziami wyniosła w tym roku 36 954, przewyższając łączną liczbę 36 816 z roku ubiegłego. To oznacza, że 2025 rok był drugim najwyższym rokiem w historii pomiarów po roku 2022.
Agencja Reutera pisze, że powrót mężczyzny po 29 dniach od deportacji trafił w czwartek na pierwsze strony brytyjskich gazet. Odpowiedzialny za politykę migracyjną wiceminister Josh MacAlister powiedział w wywiadzie dla Sky News, że cudzoziemiec zostanie deportowany ponownie.
Wielka Brytania odesłała do Francji nielegalnego migranta. Wrócił łodzią przez kanał La Manche
Brytyjski premier Keir Starmer i francuski prezydent Emmanuel Macron uzgodnili w lipcu, że Wielka Brytania będzie deportować część nielegalnych imigrantów, którzy przedostali się przez kanał La Manche, z powrotem do Francji, w zamian za przyjęcie takiej samej liczby osób ubiegających się o azyl, które mają brytyjskie koneksje rodzinne.
Starmer powiedział, że ta "przełomowa" umowa będzie miała charakter odstraszający i pomoże mu w spełnieniu obietnicy "rozbicia gangów" zajmujących się przemytem ludzi, a także ograniczy przepływ małych łodzi.
Rząd w Londynie poinformował w niedzielę, że w ramach pilotażowego programu nazywanego "jeden wchodzi, jeden wychodzi" udało się dotychczas odesłać 42 osoby.
Czytaj też:
Polska deportowała kolejnych migrantów. "Jedenasta operacja powrotowa"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
