Konwencję programową PiS "Myśląc Polska zakończyło przemówienie podsumowujące Jarosława Kaczyńskiego.
Myśląc Polska. Kaczyński podsumowuje kongres
Lider PiS podkreślał, że ugrupowanie ma przed sobą zadanie nawiązania kontaktu z młodzieżą. W wystąpieniu motywował działaczy do przedsięwzięć w tym zakresie. Kaczyński wspomniał też o dzisiejszym wchłonięciu przez partię Donalda Tuska formacji satelickich i zmiany nazwy.
– Musimy pracować, pracować i jeszcze raz pracować. […] Musimy nawiązać bardzo intensywny kontakt ze społeczeństwem, mamy przed sobą objazd wszystkich powiatów, co więcej, jeszcze bardziej ambitny objazd wszystkich gmin. Mamy przed sobą przedsięwzięcia związany naszymi relacjami z młodym pokoleniem, to jest bardzo istotne. […] Praca, praca i jeszcze raz praca, a najdalej za dwa lata, a może i wcześniej, będziemy mieli tego pozytywne konsekwencje, o tym jestem głęboko przekonany – stwierdził.
Koalicja Obywatelska. "Czegoś takiego nie było, oni są pierwsi"
– Szczególnie przekonali mnie ci, którzy dzisiaj zorganizowali w Warszawie inne spotkanie, ważne można powiedzieć. Otóż jedna partia, która niewątpliwie istnieje, jest nawet dużą i silną partią […], ta partia zjednoczyła się z dwoma innymi, które też istnieją, tylko dyskretnie. Dyskrecja to jest wielka zaleta, zatem nie ma z czego się śmiać. Otóż te dwie partie dyskretne zdecydowały się połączyć z tą jedną niedyskretną i zdecydowano się na nową nazwę – tą samą, która była przedtem. Interesowałem się polityką od dzieciństwa, zamachu stanu de Gaulle’a w 1962 roku […]. Otóż czegoś takiego nie było, oni są pierwsi. Także naprawdę gratuluję. Co prawda w jakimś momencie chyba troszkę stracili wiarę w to osiągnięcie i podobno jutro mają być jakieś panele, ale też oczywiście życzę powodzenia — mówił Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS: Oni nie mają skrupułów. Musimy napiąć muskuły
– Już tak na poważnie – przeciwnik chociaż bywa po prostu wręcz komiczny w swoich przedsięwzięciach, ale jednak w dalszym ciągu istnieje i na różne sposoby myśli nie mając żadnych oporów moralnych w żadnej sprawie, w jaki sposób utrzymać władzę. Bo oni wiedza, że utrata władzy będzie dla nich bardzo poważnym nieszczęściem. Walczymy w momencie, w którym zmienia się Polska, świat, jest wojna, która trwa długo, nie wiadomo, jak długo będzie trwała, jak się zakończy. Musimy naprawdę napiąć muskuły zarówno te, które mamy w rękach, nogach itd., ale i te, które mamy w głowie i żeby ludzie wiedzieli, że głosując na PiS głosują za tym, żeby Polska była w krótkim czasie silniejsza, bogatsza i w jakimś sensie mądrzejsza, i żeby ich los był dużo lepszy, a jednocześnie by uniknąć różnych nieszczęść – powiedział prezes PiS.
Czytaj też:
Kongres PiS. Lisicki: Teza Kaczyńskiego jest niestety fałszywaCzytaj też:
"Zamiast reagować, państwo milczy". Ziobro o atakach na osoby wierzące w Polsce
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
