Nie milkną echa dot. sprzedaży prywatnemu przedsiębiorcy działki, która miała zostać wykorzystana pod jeden z komponentów CPK, czyli kolej. "W aferze z działką pod CPK najbardziej uderza zmowa milczenia ponad podziałami politycznymi. Władze spółki CPK z okresu rządu PiS wiedziały o sprawie i na papierze nawet protestowały (co trzeba docenić), ale publicznie milczały. Z kolei władze spółki CPK z nadania rządu PO od dwóch lat wszystko audytują, ale tej afery jakimś cudem nie zauważyły" – zauważa wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.
"Politycy KO musieli wiedzieć (przynajmniej niektórzy?) o aferze na kilkaset milionów obciążającej rząd PiS i milczeli. Politycy PiS (przynajmniej niektórzy?) musieli wiedzieć o aferze na kilkaset milionów z udziałem sponsora Campusu i Trzaskowskiego i też milczeli. Zmowa milczenia niczym z filmów o mafii. Jak widać układy na styku partii starego typu i dużego biznesu mają się świetnie. Dzięki Szymonowi Jadczakowi ta sprawa wypłynęła na światło dzienne, ale rodzi się pytanie o ilu podobnych Polacy jeszcze nie usłyszeli?" – pyta polityk Konfederacji.
Działka dla prywatnego przedsiębiorcy
W poniedziałek Wirtualna Polska podała, że tuż przed oddaniem władzy przez PiS Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wydało zgodę na sprzedaż strategicznej działki pod CPK. Chodzi o 160 hektarów ziemi w miejscowości Zabłotnia. Działka trafiła do wiceprezesa firmy przetwórczej Dawtona Piotra Wielgomasa. Została sprzedana za 22,8 mln zł. Niebawem jej wartość może jednak sięgnąć nawet 400 mln zł. Wszystko dlatego, że zmieni ona przeznaczenie. Na ziemi pod uprawę rolną powstaną bowiem m.in. tory szybkiej kolei.
KOWR przekonywał, że "umowa sprzedaży (...) nie zawiera postanowień, które uprawniałyby w obecnym stanie faktycznym i prawnym do wykonania umownego prawa odkupu". Z kolei Wielgomas wydał oświadczenie, w którym powołał się na fragment księgi wieczystej. Wynika z niego, że KOWR zastrzegł w umowie sprzedaży nieruchomości prawo odkupu po cenie z 2023 r. Prawo to obowiązuje do grudnia 2028 r.
W środę popołudniu szef KOWR poinformował jednak, że zwrócił się do właściciela nieruchomości o odsprzedanie gruntu.
Czytaj też:
Jest ruch KOWR. Wystąpił o odkupienie gruntu pod CPK
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
