W środę minister Sikorski wystąpił w Sejmie. Większość wystąpienia była poświęcona aktom dywersji na polskiej kolei, jednak polityk sporo miejsca poświęcił również krytyce prezydenta Nawrockiego. Sikorski zarzucał prezydentowi, żen m.in. "przygotowuje pan psychologiczny i polityczny grunt pod wyjście z Unii Europejskiej, pod polexit".
PiS oburzone słowami Sikorskiego. Fala komentarzy
Jego słowa są szeroko komentowane. Oburzenia nie kryją nie tylko politycy PiS, ale również Pałac Prezydencki. - Celem tego działania jest także próba skłócenia wewnętrznie Polaków, skłócenia Polaków wokół tej sprawy. Napuszczenia jednych na drugich i gdy dzisiaj Władimir Putin ogląda wystąpienie ministra spraw zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej w Sejmie, myślę, że pojawił się na jego twarzy uśmiech, że pojawiają się oklaski, bo właśnie o to chodziło Putinowi i Federacji Rosyjskiej, aby napuszczać jednych na drugich, aby w sytuacji w której jesteśmy w zagrożeniu – powiedział Marcin Przydacz na konferencji prasowej.
– Trzeba to sobie wprost powiedzieć, zamiast zajmować się ujęciem sprawców, zamiast zajmować się zabezpieczaniem polskiej infrastruktury, w tym infrastruktury krytycznej minister polskiego rządu atakuje nie federację rosyjską, nie Władimira Putina, tylko atakuje polskiego prezydenta. Prezydenta, który został wybrany nie tak dawno głosami Polaków – kontynuował.
"To co wyczynia min. Sikorski w Sejmie jest na swój sposób niesamowite. Poprosił o głos rzekomo w związku z aktem dywersji, zdążył powiedzieć, że CUDEM uniknęliśmy tragedii, przyznając w ten sposób, że państwo Tuska zawiodło, po czym płynnie przeszedł do atakowania prezydenta RP" – napisał Radosław Fogiel na X.
"Kilka dni po kompromitacji rządu w sprawie dywersji na polskich torach, wpuszczeniu i wypuszczeniu ukraińskich dywersantów na garnuszku Rosji, Sikorski przepuszcza frontalny atak na Prezydenta Nawrockiego. Żąda od niego chwalenia UE i podjęcia działań na rzecz najszybszej akcesji do niej Ukrainy" – napisał Sebastian Kaleta, były wiceminister sprawiedliwości.
twittertwittertwitter
PiS krytykuje szefa dyplomacji również ze względu na pozostałem treści zawarte w jego wystąpieniu. "Przed chwilą w Sejmie, minister Sikorski powiedział, że: obce państwo wysłało do Polski dobrze wyszkolonych dywersantów i tylko cudem nie osiągnęli oni swojego celu. Skoro nawet wicepremier tego złego i skompromitowanego rządu przyznaje, że państwo nie zdało egzaminu, to odpowiedzialni za bezpieczeństwo powinni podać się do dymisji" – napisał Andrzej Śliwka.
twittertwitterCzytaj też:
Polska odpowie na działania Rosji. "Jasną intencją było spowodowanie ofiar w ludziach"Czytaj też:
"Podjąłem decyzję". Pilny ruch Sikorskiego ws. Rosji
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
