"Lewica szykuje się do mocnego wejścia w najgorętszy dziś obszar sporu politycznego – system ochrony zdrowia. W najbliższym czasie ma przedstawić projekt głębokiej reformy, który 'wywraca stolik'" – informuje "Rzeczpospolita".
– To bardzo kompleksowa propozycja. Reforma, której kształt wymaga zmian w setkach ustaw. Jej kluczowym elementem jest likwidacja składki zdrowotnej i zastąpienie jej jednym podatkiem zdrowotnym – mówi rzecznik prasowy Nowej Lewicy Łukasz Michnik. To on koordynuje prace nad projektem.
Proponowany podatek miałby objąć zarówno płatników PIT, jak i CIT. W zamyśle Lewicy to uprości system podatkowy i będzie oznaczać największą od lat obniżkę obciążeń zdrowotnych – zarówno dla pracowników, jak i dla małych oraz średnich przedsiębiorców. – Dzięki tym zmianom w ciągu kilku lat Polska miałaby dojść do średniej OECD pod względem wydatków na ochronę zdrowia – podkreśla Michnik.– To będzie propozycja reformy obejmująca setki ustaw, które będą wymagać zmian – mówi rzecznik i dodaje, że prace nad dokumentem trwały od wielu miesięcy.
Cięcia w służbie zdrowia
Ministerstwo Zdrowia szykuje spore zmiany w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia na 2026 r. Portal Business Insider dotarł do pism, z których wynika, że nie obejdzie się bez oszczędności. Na ich wprowadzenie miał naciskać minister finansów i gospodarki Andrzej Domański. Co jednak ważne, cięcia mają dotknąć nie tylko pracowników szpitali, ale także pacjentów.
Szefowa resortu zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda przedstawiła listę 15 działań, które w przyszłym roku mają docelowo przynieść NFZ oszczędności na kwotę 10 359,31 mln zł. Większość tych działań nie wymaga zmian ustawowych, często wystarczy obwieszczenie ministra zdrowia lub zarządzenie prezesa NFZ.
Czytaj też:
"To zagraża zdrowiu i życiu Polaków!". Były premier alarmujeCzytaj też:
Pensje lekarzy w dół? Rząd wyznaczył termin
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
