"Sytuacja jest straszna". Tak cierpią chrześcijanie

"Sytuacja jest straszna". Tak cierpią chrześcijanie

Dodano: 
Żołnierz armii nigeryjskiej podczas ataku bojowników Boko Haram
Żołnierz armii nigeryjskiej podczas ataku bojowników Boko Haram Źródło: Wikimedia Commons
Jako "brutalną i straszną" opisał sytuację w swojej ojczyźnie, Nigerii, arcybiskup Abudży Ignatius Kaigama. "Wszyscy jesteśmy zmęczeni tą sytuacją, ale musimy o niej rozmawiać" – powiedział.

Słowa padły podczas środowej prezentacji "Dokumentu Roboczego na temat Nigerii" przez Konferencję Episkopatu Niemiec (DBK).

Od połowy listopada w Nigerii porwano ponad 400 osób. Wśród nich są setki dzieci z katolickiej szkoły podstawowej St. Mary’s w Papiri w stanie Niger.

Stan zagrożenia państwa

"Prezydent Bola Tinubu również jest przytłoczony tą sytuacją" – powiedział Kaigama, relacjonując rozmowę z głową państwa. Tinubu ogłosił stan zagrożenia bezpieczeństwa narodowego.

Uwagę międzynarodową na tę sytuację przykuło wcześniej oświadczenie prezydenta USA Donalda Trumpa, że zainterweniuje militarnie, jeśli "zabijanie chrześcijan" nie ustanie. "Poczuliśmy ulgę, gdy to powiedział" – powiedział abp Kaigama. Trump ma autorytet i "pokazał nam, co jest nie tak". Europa musi wydać jasne oświadczenia. Jednak liczba porwań wzrosła od czasu oświadczenia Trumpa. Abp Kaigama skrytykował również jego jednostronne podejście: bomby i broń nie rozwiążą problemów; zamiast tego należy zająć się ich przyczynami.

Sytuacja Nigerii jest złożona. Kraj liczy ponad 235 milionów mieszkańców i ponad 250 grup etnicznych. Około połowa ludności wyznaje chrześcijaństwo, a druga połowa, zamieszkująca głównie północ, islam. Religia jest ważnym czynnikiem tożsamości narodowej. Dochody z zasobów naturalnych – Nigeria jest eksporterem ropy naftowej – a także dostęp do infrastruktury są niezwykle nierównomiernie rozłożone.

Bp Meier ostrzega przed uproszczonymi ocenami

Przewodniczący Komisji ds. Kościoła Powszechnego Konferencji Episkopatu Niemiec, biskup Bertram Meier z Augsburga, przestrzegł przed uproszczonymi ocenami. Podkreślił potrzebę zniuansowanej oceny i podejścia. Często trudno jest ustalić, czy czyny mają podłoże religijne, czy też w grę wchodzą inne interesy, "ponieważ jest całkiem oczywiste, że w Nigerii, kraju o żywej religijności, czynniki etniczne, polityczne, materialne i religijne zbyt często się przeplatają". Często mówi się o konfliktach "religijnych", nawet gdy ich główne przyczyny mają inny charakter.

Hierarcha podkreślił również, że terroryzm islamski, który stanowi szczególny problem na północy, jest skierowany nie tylko przeciwko chrześcijanom, ale także przeciwko muzułmanom, którzy nie chcą przestrzegać ekstremistycznej interpretacji Koranu.

Według ojca Dirka Bingenera, przewodniczącego "Missio Aachen", ochrona chrześcijan obejmuje również dialog międzyreligijny, a także działania na rzecz pokoju i pojednania.

Wspomniał o laureatce Pokojowej Nagrody Akwizgrańskiej za rok 2021, Międzywyznaniowej Radzie Kobiet w Kadunie. Chrześcijanki i muzułmanki wspólnie organizują szkolenia z zakresu rozwiązywania konfliktów i oferują ofiarom przemocy bezpieczne schronienie, a także wsparcie medyczne i psychospołeczne.

Innym przykładem jest projekt biskupa Stephena Dami Mamzy z diecezji Yola. Zlecił budowę osiedla dla osób wewnętrznie przesiedlonych, wraz z kaplicą i meczetem, którego budowę sfinansowała diecezja Yola. Projekt ten jest imponującym symbolem żywej wolności religijnej i dowodzi, "że jest ona niezbędna dla pokojowego współistnienia chrześcijan i muzułmanów".

Czytaj też:
Ponad 300 dzieci porwano ze szkoły katolickiej w Nigerii
Czytaj też:
Islamskie prześladowania chrześcijan. Możliwa operacja zbrojna USA


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: KAI
Czytaj także