Podczas piątkowych obrad Sejmu miał miejsce incydent. Jak relacjonowała rozgłośnia RMF FM, z sejmowej galerii aktywistka rozwiesiła transparent z napisem: "Oddajcie pieniądze pracownikom sądów". Interweniowała Straż Marszałkowska, która zwinęła transparent, a następnie wyprowadziła kobietę z sali plenarnej. – Zabrali 95 milionów na wynagrodzenia pracowników sądów! – krzyczała działaczka.
Według RMF FM, najprawdopodobniej incydent miał związek z decyzją sejmowej Komisji Finansów Publicznych z końca listopada. Przyjęto wówczas poprawkę do projektu budżetu państwa na 2026 r., w myśl której wydatki na wynagrodzenia pracowników sądów zostaną zmniejszone o 95 mln zł. Przeciwko tej decyzji protestował m.in. NSZZ "Solidarność" Pracowników Sądownictwa i Prokuratury.
"Żądają, żeby Żurek przestał ich okradać"
"Żurek nie ma dobrego dnia. Złamał prawo, ujawniając to, co było przedmiotem niejawnego posiedzenia Sejmu, a teraz pracownicy sądów żądają od niego, żeby przestał ich okradać" – skomentował na platformie X poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Śliwka.
"»Oddajcie pieniądze pracownikom sądów« – transparent na moment pojawił się na galerii Sejmu i prawie natychmiast po interwencji Straży Marszałkowskiej został zwinięty. Gdy byli w opozycji cały czas przychodzili z kartonikami albo rozrzucali z galerii fałszywe pieniądze. Jak to punkt siedzenia zmienia punkt widzenia" – zwrócił uwagę inny polityk PiS Łukasz Schreiber.
"W Sejmie pracownicy sądów domagają się od rządu cofnięcia poprawki zabierającej im środki na podwyżki!" – napisała Marcelina Zawisza z partii Razem.
Sejm uchwalił budżet na 2026 rok
W piątek Sejm przyjął ustawę budżetową na 2026 rok. Za głosowało 233 posłów, przeciw było 197, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Ustawa budżetowa zakłada, że wydatki państwa wyniosą 918,9 mld zł, a deficyt budżetowy ukształtuje się na poziomie 271,7 mld zł. Dochody państwa zaplanowano na poziomie 647,2 mld zł. Wpływy z VAT mają wynieść 341,5 mld zł, z kolei 103,3 mld zł budżet ma uzyskać z akcyzy, 80,4 mld zł z podatku dochodowego od osób prawnych (CIT), a 32 mld zł z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT).
Czytaj też:
Prezes NRA: Za chwilę grozi nam kryzys z brakiem dostępności do pewnych leków
