Miedwiediew straszy Europę ogromną podwyżką cen gazu

Miedwiediew straszy Europę ogromną podwyżką cen gazu

Dodano: 
Dmitrij Miedwiediew i Władimir Putin
Dmitrij Miedwiediew i Władimir Putin Źródło: PAP/EPA / YURI KOCHETKOV
Europejczycy zapłacą 2 tys. euro za 1 tys. metrów sześciennych gazu – stwierdził były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz poinformował, że z powodu działań Rosji na Ukrainie, certyfikacja gazociągu Nord Stream 2 została wstrzymana.

– Musimy ponownie ocenić sytuację, w szczególności w odniesieniu do Nord Stream 2 – powiedział kanclerz Niemiec na konferencji w Berlinie, podczas której wystąpił razem z premierem Irlandii.

Scholz dodał, że ministerstwo gospodarki RFN ponownie przyjrzy się procesowi przyznania koncesji Gazpromowi i ma przeprowadzić "nową ocenę bezpieczeństwa dostaw". – Sytuacja zasadniczo się zmieniła – podkreślił.

Miedwiediew pisze o gazie za 2 tys. euro

W reakcji na decyzję Niemiec były prezydent i były premier Rosji Dmitrij Miedwiediew opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym grozi Europie ogromną podwyżką cen gazu.

"Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wydał rozkaz wstrzymania procesu certyfikacji gazociągu Nord Stream 2. Dobrze, witamy w nowym wspaniałym świecie, w którym Europejczycy już niedługo 2000 euro za 1000 metrów sześciennych gazu ziemnego" – napisał Miedwiediew na Twitterze.

twitter

USA szykują awaryjny plan energetyczny dla Europy

Pod koniec stycznia agencja Reutera, powołując się na wysokich rangą urzędników administracji prezydenta Joe Bidena podała, że Stany Zjednoczone prowadzą rozmowy z głównymi krajami i firmami produkującymi energię na całym świecie o przekierowaniu dostaw energii do Europy w przypadku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o uznaniu niepodległości samozwańczych republik ludowych Ługańskiej i Donieckiej. Następnie wysłał wojsko na zajmowane przez separatystów obszary, oficjalnie w celu "zapewnienia pokoju".

W ostatnich tygodniach Rosja zgromadziła wokół granic Ukrainy ponad 150 tys. żołnierzy. Według USA i NATO, może dojść do inwazji na pełną skalę.

Czytaj też:
Prof. Krysiak: Jeśli nic się nie zmieni, Niemcy z Putinem zatopią UE
Czytaj też:
Zełenski: Ukraina chce zerwania stosunków dyplomatycznych z Rosją

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także