Wojna na Ukrainie. Nestle cenzuruje nieprzychylne komentarze

Wojna na Ukrainie. Nestle cenzuruje nieprzychylne komentarze

Dodano: 
Logo Nestle.
Logo Nestle. Źródło: PAP/EPA / LAURENT GILLIERON
Prezes Nestle Polska wysłał maila do pracowników, w którym informuje ich, jak mają reagować na nieprzychylne komentarze w mediach społecznościowych. Od tygodni koncern jest krytykowany za swoją postawę względem wojny na Ukrainie.

Koncern Nestle poinformował w środę, że ogranicza handel w Rosji. Przedsiębiorstwo był przez ostatnie tygodnie bardzo ostro krytykowane za brak podjęcia zdecydowanej reakcji w związku z agresją Putina na Ukrainę. Nie wycofując się ze sprzedaży swych produktów w Rosji koncern pośrednio finansowa rosyjski reżim. W ubiegły piątek grupa hakerska Anonymous poinformowana o przeprowadzenia cyberataku na Nestle właśnie z uwagi na fakt utrzymywania przez Nestle współpracy gospodarczej z Rosją.

Instrukcje dla pracowników

Po tym jak firma przez tygodnie odmawiała wycofania się ze swojej działalności w Rosji, zaczęły pojawiać się głosy oburzenia wśród klientów koncernu.

Teraz okazuje się, że Nestle Polska będzie cenzurować wpisy w mediach społecznościowych. Prezes polskiego oddziału koncernu Artur Jankowski wysłał wszystkim pracownikom instrukcję, w której przekazano, jak należy reagować na negatywne komentarze.

Pracownicy Nestle Polska mają usuwać negatywne wpisy, jak również blokować ich autorów. Treść pozytywnych wpisów należy z kolei zostawić bez odpowiedzi.

„W obecnej sytuacji, cechującej się niezwykle wysokim stopniem nasilenia emocji społecznych, nasi pracownicy stali się obiektem ataków, również personalnych, m.in. w mediach społecznościowych. Aby ich chronić i nie narażać na udział w silnie nacechowanych dyskusjach, szef polskiego oddziału przesłał pracownikom firmy informację oraz wskazówki jak chronić się przed hejtem wymierzonym w osoby na ich prywatnych profilach w mediach społecznościowych, szczególnie na LinkedInie” - przekazało biuro prasowe Nestle w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.

Nestle ogranicza działalność w Rosji

Kilka dni temu koncern poinformował, że decyduje się na ograniczenie działalności w Rosji do zapewnienia dostaw niektórych produktów. Chodzi o m.in. o pokarm dla dzieci czy produkty odżywcze potrzebne osobom chorym. Zawieszona została natomiast działalność produktów takich jak, m.in. KitKat czy Nesquik.

Przedsiębiorstwo poinformowało też, że w przewidywalnej przyszłości nie spodziewa się osiągnąć w Rosji zysków, wobec czego nie będzie płacić związanych z nimi podatków. Jeśli jednak zyski zostaną uzyskane, zostaną skierowane do organizacji, zajmujących się pomocą humanitarną - zastrzegł koncern.

Nestle przypomniało też, że zatrudnia na Ukrainie 5,8 tys. pracowników. Zwróciło uwagę, że dostarczyło „setki” ton żywności i „znaczącą” pomoc finansową na wsparcie mieszkańców Ukrainy i uchodźców w sąsiednich państwach.

Czytaj też:
Mocne słowa Szydło: Korporacje muszą zdecydować
Czytaj też:
Koncern nie chce wycofać się z Rosji. Szef MSZ Ukrainy: Wzywam do bojkotu

Źródło: Wirtualne Media
Czytaj także