Serię trzech dostaw w ciągu 8 dni kończy transport, który przypłynął do Polski z ładunkiem zakupionym na rynku spot. Metanowiec BW Magnolia dostarczył ze Stanów Zjednoczonych ok. 70 tys. ton LNG, czyli. ok. 90 mln m3 gazu ziemnego po regazyfikacji. Te dostawy to, jak podkreśla spółka, rezultat decyzji PGNiG o intensyfikacji dostaw skroplonego gazu ziemnego, by zmaksymalizować wykorzystanie mocy regazyfikacyjnych gazoportu.
"W maju spodziewamy się łącznie sześciu dostaw" – zapowiedziała prezes Iwona Waksmundzka-Olejniczak, cytowana w komunikacie. Dodała, że będzie to już drugi w tym roku miesięczny rekord wyładunków odnotowany przez PGNiG. W marcu do świnoujskiego gazoportu zawinęło pięć statków z LNG.
– Import LNG to jeden z fundamentów naszych działań dywersyfikacyjnych, których efektem jest wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski. Intensyfikacja dostaw drogą morską jest naszą odpowiedzią na kryzys na europejskim rynku gazu, który rozpoczął się już w ubiegłym roku. Wydarzenia ostatnich dni, kiedy Gazprom przestał realizować kontrakt jamalski, tylko potwierdzają słuszność naszej strategii. To m.in. dzięki dodatkowym dostawom LNG możemy zatłaczać podziemne magazyny gazu, których zapasy stanowią dodatkową gwarancję niezakłóconych dostaw do naszych odbiorców – podkreśliła prezes PGNiG.
Jakie zapasy gazu ma Polska?
Obecnie stan zatłoczenia polskich magazynów gazu sięga 80 proc., znacznie powyżej średniej europejskiej wynoszącej ok. 33 proc. – podkreślono w komunikacie.
"Od 2015 roku PGNiG odebrało w gazoporcie w Świnoujściu łącznie 163 dostawy skroplonego gazu ziemnego. Wiodącym kierunkiem, z którego błękitne paliwo dociera do Polski jest Katar – 99 dostaw. Na kolejnym miejscu znalazły się Stany Zjednoczone, z 47 ładunkami, oraz Norwegia. Pojedyncze dostawy, w ramach transakcji spotowych, PGNiG odebrało z Nigerii oraz Trynidad i Tobago" – poinformowano.
– Niezależność i możliwość podejmowania elastycznych decyzji zakupowych, jakie zapewnia nam rynek skroplonego gazu ziemnego, to kierunek, w którym jako odpowiedzialny dostawca energii konsekwentnie zmierzamy – podsumowała Waksmundzka-Olejniczak.
Skroplony gaz ziemny stanowi około 1/4 całkowitego wolumenu importowego PGNiG. Od 2022 r. zarezerwowane przez spółkę moce regazyfikacyjne LNG w terminalu w Świnoujściu sięgają 6,2 mld m3 rocznie, a począwszy od 2024 r. zostaną zwiększone do 8,3 mld m3 rocznie.
Czytaj też:
Rosja grozi odcięciem dostaw gazu. Niemcy wydały ostrzeżenieCzytaj też:
Szydło: Polacy nie muszą się martwić, jesteśmy w dobrej sytuacjiCzytaj też:
Szef MSZ Węgier: Będziemy płacić w rublach za gaz i ropę