"Sprzeczność". "DW": Niemcy chcą ściągać więcej "brudnego" węgla

"Sprzeczność". "DW": Niemcy chcą ściągać więcej "brudnego" węgla

Dodano: 
Węgiel, zdjęcie ilustracyjne
Węgiel, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Michał Walczak
Niemieckie media podały, że rząd w Berlinie chce ściągać więcej "brudnego" węgla z kopalni w Kolumbii.

Sprawę opisała stacja "Deutsche Welle", cytowana w sobotę przez portal tvp.info.

Według doniesień medialnych, władze Republiki Federalnej Niemiec zamierzają importować więcej węgla z kolumbijskiej kopalni El Cerrejón, największej odkrywkowej kopalni węgla w Ameryce Łacińskiej, nazywanej "Monsterem". Dziennikarze "DW" poinformowali o fatalnych standardach ochrony zdrowia i dramacie praw człowieka w tym miejscu.

"Brudny" węgiel z Kolumbii

Powodem decyzji niemieckiego rządu ma być wojna na Ukrainie, wywołana przez Rosję. Kopalnia El Cerrejón należy do szwajcarskiej firmy Glencore. Rozciąga się na obszarze 69 tys. hektarów. Każdego dnia pochłania 30 mln litrów wody. Kopalnia znajduje się na półpustynnym obszarze drugiej najbiedniejszej prowincji Kolumbii – La Guajira. Zdaniem "Deutsche Welle", miejsce zaspokaja potrzeby węgla w takich krajach jak Niemcy. Roczna produkcja wynosi zaś 30 mln ton. "Jeśli kanclerz Olaf Scholz dopnie swego, »Monster« będzie w coraz większym stopniu dbał o to, by Niemcy nie musieli marznąć następnej zimy. Na początku kwietnia kanclerz zadzwonił do swojego kolumbijskiego odpowiednika Ivana Duque. Niemcy potrzebują przecież szybko zastępstwa, aby uniezależnić się od rosyjskiego węgla" – możemy przeczytać w artykule "DW" w tej sprawie.

Media w Niemczech opisały, w jak trudnych warunkach w wielkiej kolumbijskiej kopalni pracują ludzie, którzy z powodu wysokiego poziomu ubóstwa w regionie nie mają możliwości znalezienia innego źródła zarobku. Zatrudnione osoby mają pracować na miejscu przez 12 godzin. Sytuacją zainteresowały się organizacje praw człowieka. – To, że Niemcy chcą importować węgiel z kopalni, w której jest tyle problemów i spraw sądowych, jest sprzecznością samą w sobie. Każdy kraj w Europie powinien odmówić – powiedziała "DW" Rosa María Mateus Parra, przedstawicielka instytucji Cajar.

Czytaj też:
Polityk o obawach, że wojna osłabi wysiłki na rzecz "walki ze zmianami klimatu"
Czytaj też:
Przewodnicząca Bundestagu: Nie ma bezpośredniego związku między wojną a importem energii z Rosji

Źródło: Deutsche Welle / tvp.info
Czytaj także