– Chcemy w szybki sposób odtworzyć moce produkcyjne. Mogę powiedzieć, że w środę na Radzie Ministrów stanie specjalna uchwała, w której zawrzemy bardzo konkretne zapisy dotyczące zachęty do tworzenia nowych zdolności produkcyjnych w zakresie amunicji – poinformował szef polskiego rządu.
We wtorek, 28 marca Mateusz Morawiecki spotkał się w Bukareszcie z prezydentem Rumunii Klausem Iohannisem. Politycy omówili nie tylko bieżącą współpracę krajów, ale także kwestie związane z bezpieczeństwem w obliczu rosyjskiej agresji zbrojnej na terytorium Ukrainy.
– Wojna na Ukrainie to wielkie wyzwanie. Wielkie wyzwanie w zakresie bezpieczeństwa – zwrócił uwagę premier.
300 mln euro dla Polski
Polska od początku wojny wspiera Ukrainę. Oprócz pomocy humanitarnej i dyplomatycznej, Warszawa przesyła broń. W ostatnim czasie prezydent Andrzej Duda zapowiedział przekazanie Ukraińcom polskich samolotów MiG-29. Natomiast kilka dni temu premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że Polska uzyska rekompensatę za przekazaną broń. W ostatni poniedziałek szef rządu potwierdził, iż decyzja w sprawie rekompensat już zapadła.
Nasz kraj otrzyma wkrótce 300 mln euro w ramach rekompensaty za przekazane uzbrojenie. Pieniądze mają zostać wydane na zakup broni. Ponadto, zgodnie z zapewnieniami rządzących, Polska ma zainwestować w rozbudowę potencjału krajowego przemysłu obronnego, zwłaszcza w zakresie produkcji amunicji.
"Polska zwiększy swoje zdolności produkcyjne, a to oznacza nowe miejsca pracy i większe bezpieczeństwo naszego kraju. Cieszę się, że konsekwentna, twarda i odpowiedzialna polityka obronna rządu Prawo i Sprawiedliwość znalazła uznanie w Brukseli. Polski głos jest coraz lepiej słyszany w Europie, a to oznacza wzmocnienie bezpieczeństwa całego kontynentu i wschodniej flanki NATO" – oznajmił w komunikacie premier Mateusz Morawiecki.
Czytaj też:
Premier w Rumunii: Jesteśmy filarami Paktu PółnocnoatlantyckiegoCzytaj też:
Amunicja dla Ukrainy. Polska dołączyła do unijnego porozumienia