Ustawa ograniczająca niedzielny handel weszła w życie 1 marca 2018 r. Zgodnie z nią, w pierwszym roku obowiązywania w każdym miesiącu handlowe były po dwie niedziele, w 2019 r. – jedna na miesiąc, a od 2020 r. handlować można siedem niedziel w roku.
Ograniczenia w handlu obowiązują również 24 grudnia (Wigilia Bożego Narodzenia) oraz w sobotę bezpośrednio poprzedzającą pierwszy dzień świąt wielkanocnych. W obu tych dniach w placówkach handlowych zakazany jest handel po godz. 14:00.
Ustawę wprowadzającą ograniczenia w handlu zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego jeszcze w maju 2018 r. Konfederacja Lewiatan. Jej zdaniem, w akcie prawnym znajdują się przepisy, które zawierają "niedające się usunąć wątpliwości interpretacyjne".
W połowie 2021 r. Trybunał Konstytucyjny uznał za zgodne z ustawą zasadniczą dwa zaskarżone przez Konfederację Lewiatan artykuły ustawy dot. zakazu handlu w niedzielę.
Przepisy prawa zostaną zaostrzone
Ze względu na panujący do końca czerwca tego roku stan zagrożenia epidemiologicznego przepisy Ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę, święta i inne dni zostały czasowo złagodzone. Jednak powrót do stanu normatywnego nastąpi 1 sierpnia 2023 r.
Jak wskazała Wirtualna Polska, w czasie epidemii wielu sprzedawców korzystało z zapisów specustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.
W związku z tym, w sklepach mogli przebywać m.in. pracownicy, którzy rozkładali towar na półkach. Popularnym rozwiązaniem było więc otwieranie sklepów z kasą samoobsługową.
Od sierpnia właściciele sklepów nie będą już mogli obchodzić przepisów. Za złamanie zakazu handlu grozi od 1 tys. złotych do 100 tys. złotych kary, a przy uporczywym naruszaniu przepisów nawet kara ograniczenia wolności.
Czytaj też:
Zakaz handlu może być rozszerzony. "Wigilia musi być dniem wolnym"Czytaj też:
"Jedno z najgłupszych ograniczeń". Wolnościowcy apelują do rządu