– Dziękuję panu premierowi, pani minister, posłom i senatorom, że mogłem podpisać tę ustawę. Że jest. Że mogę w tej chwili, po złożeniu tego podpisu z całą odpowiedzialnością powiedzieć – od 1 stycznia 2024 r. świadczenie tzw. 500+ staje się świadczeniem 800+. Każda rodzina wychowująca dzieci na każde dziecko otrzyma 800 zł – mówił prezydent po podpisaniu ustawy. Podwyżka świadczenia rodzinnego została zapowiedziana podczas "Programowego ulu", czyli spotkania programowego PiS, które odbyło się w maju.
– Nie trzeba w tej sprawie żadnych dodatkowych decyzji. Każdy, kto do tej pory świadczenie 500+ otrzymywał, będzie od 1 stycznia otrzymywał 800 zł. Nie trzeba nigdzie o to aplikować. Po prostu świadczenie zostanie do 800 zł podwyższone. Czy to jest dużo? osobiście uważam, że to dużo. To pond 60 proc. wzrostu świadczenia. Dla wielu jest chyba jasne, że pokrywa to wzrosty inflacyjne, jakie miały miejsce. Jest to zwiększenie, realne, tego świadczenia. Nie tylko wyrównanie straty, jakie wywołała inflacja – podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent: Najlepiej zainwestowane pieniądze
Polityk zaznaczył, że podwyżka świadczenia oznacza większe wydatki z budżetu państwa. – Tak, oczywiście. One wzrosną o 24 mld rocznie. Ale to są wydatki, która ja nazywam "inwestycyjnymi". To być może w ogóle najlepiej zainwestowane pieniądze. Trudno wyobrazić sobie lepszą inwestycję niż inwestycja w człowieka, w społeczeństwo, w rodzinę, w dzieci. Od 2016 r. państwo polskie wreszcie jest gotowe, by poświęcać część swojego budżetu na wsparcie dzieci – mówił.
Podczas uroczystości głos zabrał też premier. – Sensem naszej polityki jest uśmiech dziecka i spokój jego rodziców. W ten sposób liczymy nasz wzrost gospodarczy. Coraz szybciej wchodzimy w okres wyborczy i Polacy zdecydują o losach Polski, o tym czy ich dzieci będą bezpieczne – podkreślił Mateusz Morawiecki.
– Widzimy, że politycy PO teraz mamią Polaków, a jeszcze kilka miesięcy temu chcieli zabrać świadczenia społeczne obywatelom. Rząd Prawa i Sprawiedliwości dba o polskie rodziny wprowadzając program 800+. Reagujemy na kryzysy i tak było, gdy była pandemia COVID-19 i gdy dotknęła nas inflacja – mówił szef rządu.
Czytaj też:
Rafalska: W 2016 roku rozpoczęła się era prowadzenia prawdziwej polityki prorodzinnej