Agencja Bloomberg opisuje przykłady firm, które już korzystają na odbudowie Ukrainy.
Jedną z takich spółek jest turecki producent generatorów prądu Aksa. Firma ma już swojego przedstawiciela w Kijowie. Jego zadaniem jest m.in. nadzorowanie bieżącej sprzedaży.
Wyścig o odbudowę Ukrainy
Według doniesień medialnych, firmy zwiększają swoją obecność na Ukrainie, bo rozumieją "perspektywę największej szansy inwestycyjnej od co najmniej drugiej wojny światowej".
Jak podał Europejski Bank Inwestycyjny, wartość prac może przekroczyć bilion dolarów. Po uwzględnieniu inflacji jest to ponad pięć razy więcej niż sfinansowany przez USA plan Marshalla, który umożliwił odbudowę potencjału przemysłowego w Europie.
Tureckie firmy już działają w sektorze energetycznym, odbudowują mosty i drogi oraz dostarczają sprzęt do szpitali licząc, że da im to przewagę, gdy rozpocznie się konkurencja o duże kontrakty po zakończeniu działań wojennych.
Ekspansję na Ukrainie rozpoczęły także firmy z Niemiec. Koncern zbrojeniowy Rheinmetall AG ogłosił w lutym plany utworzenia podmiotu, odpowiedzialnego za produkcję amunicji kalibru 155 mm. Z kolei producent materiałów budowlanych Fixit wznosi nową fabrykę na zachodzie Ukrainy, a koncern chemiczny Bayer AG ogłosił inwestycje w produkcję nasion.
"Nie możemy czekać"
W wyścigu po kontrakty ruszyły już też firmy z Austrii i Węgier. "Wiedzą, że niezależnie od tego, co wydarzy się w najbliższej przyszłości, odbudowa Ukrainy w pewnym momencie musi nastąpić. Wczesna obecność da im przewagę" – relacjonuje portal Money.pl, powołując się na doniesienia agencji Bloomberg.
– Nie możemy czekać na zakończenie wojny i konferencje na temat odbudowy – powiedział przedstawiciel jednego z przedsiębiorstw, które już działa na Ukrainie.
Szczyt Ukraina – Rosja?
– Ankara jest gotowa zostać gospodarzem szczytu Ukraina – Rosja, a także przyczynić się do odbudowy Ukrainy – oświadczył prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan w Stambule, gdzie spotkał się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Wołodymyrem Zełenskim.
Zełenski oznajmił, że rozmowy z Erdoganem były "twarde, szczere i produktywne". Zastrzegł, że Rosja nie zostanie zaproszona na pierwszy szczyt pokojowy, który ma się odbyć w Szwajcarii. Przedstawiciel strony rosyjskiej będzie mógł uczestniczyć w następnej rundzie rozmów pokojowych.
Czytaj też:
Rakiety Taurus dla Ukrainy. Brytyjczycy oferują Niemcom "wymianę okrężną"Czytaj też:
Zachodnie służby nie ufają niemieckiemu wywiadowi. Oto powód