Amerykańska agencja prasowa Bloomberg podała, że prywatne i państwowe rafinerie w Indiach, łącznie z największą – Indian Oil Corp., nie przyjmują już rosyjskiej ropy transportowanej tankowcami państwowego przedsiębiorstwa Sovcomflot. Powodem są sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone w związku z wojną Rosji z Ukrainą.
W lutym rosyjskie przedsiębiorstwo PJSC Sovcomflot zostało wpisane na listę sankcyjną przez amerykańskie ministerstwo finansów. Przedsięwzięcie argumentowane jest odpowiedzialnym zmniejszeniem dochodów Rosji ze sprzedaży ropy.
Bloomberg podaje, powołując się na własne źródła, że rafinerie obecnie weryfikują właścicieli każdego tankowca, aby upewnić się, że nie są powiązani z firmą lub innymi podmiotami objętymi sankcjami.
Indie kupowały po dobrej cenie
W 2023 roku Rosja była największym dostawcą ropy naftowej do Indii, odpowiadając za około 30 proc. importu.
Sprzedaż rosyjskiej ropy do Indii mocno wzrosła po rozpoczęciu wojny rosyjsko-ukraińskiej, ponieważ rafinerie korzystały z niższych cen, których unikali inni nabywcy. Dopiero amerykańskie sankcje ograniczyły dostawy.
Należy mieć na uwadze, że Moskwa wymaga płatności w juanach ze względu na zwiększoną kontrolę niektórych banków w zakresie wykorzystania dirhamów do płatności.
Ropa z Rosji w 2024 r.
Według wyników ze stycznia 2024 r. dostawy rosyjskiej ropy do Indii spadły do rocznego minimum. W połowie lutego 2024 roku okazało się, że Indie po dwumiesięcznej przerwie wznowiły import rosyjskiej ropy Sokil.
Również w lutym łączny eksport rosyjskiej ropy osiągnął najwyższy poziom od prawie czterech miesięcy. Tygodniowy wolumen dostaw rosyjskiej ropy w ciągu siedmiu dni poprzedzających 22 lutego wzrósł o 365 000 baryłek dziennie do 3,5 mln, czyli o 215 000 baryłek dziennie więcej niż zakładano.
Czytaj też:
Inwazja Rosji na Ukrainę. Indie interweniują w MoskwieCzytaj też:
Prof. Góralczyk: Trwa rywalizacja o światowe południe