Przyszłości Centralnego Portu Komunikacyjnego stoi pod znakiem zapytania. W środę premier Donald Tusk ma przedstawić ostateczną decyzję co do inwestycji. Tymczasem interesujące wieści napływają z Węgier.
Hub lotniczy na Węgrzech? Orban dogadany z Vinci
Jak się okazało, tamtejszy premier Viktor Orban ogłosił plany przekształcenia lotniska Liszt Ferenc w największy węzeł lotniczy w Europie Środkowej. Przedsięwzięcie Węgry mają realizować w porozumieniu z firmą Vinci, która miała być inwestorem strategicznym Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Orban spotkał się właśnie w tej sprawie w Paryżu z Nicolasem Notebaertem, dyrektorem generalnym Vinci.
Plan rozwoju obejmuje inwestycje o wartości ponad 1 miliarda euro na następną dekadę, obejmujące budowę nowego terminalu i usprawnienie działalności lotniska, aby osiągnąć ten ambitny cel – potwierdził sekretarz stanu ds. komunikacji międzynarodowej Węgier Zoltan Kovacs.
Co z CPK?
Komentatorzy polityczni i internauci zwrócili uwagę, że Węgry mogą skorzystać na opieszałości rządu Donalda Tuska jeśli nie zostanie podjęta szybka decyzja o kontynuacji projektu w Polsce.
W poniedziałek pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek twierdził, że w dalszym ciągu trwa "optymalizacja" części lotniskowej oraz kolejowej projektu. Lasek zarzekał się, że "absolutnie" nie ma mowy o rezygnacji z budowy lotniska i komponentu kolejowego.
– W sprawie CPK, pełna prezentacja przyszłości – nie tego skrótu CPK, tylko przedsięwzięć kolejowych, lotniczych, lotniskowych w Polsce, będzie Państwu przedstawiona w szczegółach jeszcze w czerwcu – powiedział z kolei premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej na początku czerwca. Słowa te padły w odpowiedzi na pytanie Polskiego Radia.
Jak powiedział Tusk, "mogło powstać wrażenie, że jest jakaś różnica zdań w koalicji rządzącej". – Pragnę państwa uspokoić. Tak się składa, że przyszłość CPK jest w rękach ministrów z PSL i Polski 2050. Mamy tu do czynienia z pełną synergią, koalicja będzie działała jak jeden mąż – skomentował szef rządu.
Centralny Port Komunikacyjny
Centralny Port Komunikacyjny ma stanowić węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów powstanie nowe lotnisko, które w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 40 mln pasażerów rocznie.
W skład CPK mają też wejść inwestycje kolejowe: węzeł w bezpośredniej bliskości portu lotniczego i połączenia na terenie kraju, które umożliwią przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godziny.
CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa. Zalicza się do spółek strategicznych z punktu widzenia interesów Polski.
Czytaj też:
Hołownia zmienia zdanie ws. kluczowej inwestycji: Dane są nieubłaganeCzytaj też:
Wkrótce decyzja ws. CPK. Kosiniak-Kamysz: Pozytywna dla rozwoju