"40 mld zł z KPO – rekordowy przelew z UE trafi do Polski pod choinkę, tak jak zapowiadaliśmy. KE właśnie zaakceptowała 2 i 3 wniosek o płatność złożone przez Polskę" – przekazała za pośrednictwem portalu X Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
"Z tych środków w 2025 r. planowane są inwestycje m.in. w: polskie farmy wiatrowe na Bałtyku (10 mld zł); ocieplanie domów i wymianę pieców (3 mld zł); szpitale onkologiczne, opiekę nad osobami starszymi (4,7 mld zł); remonty linii kolejowych i nowe pociągi (7,4 mld zł); autobusy (2,1 mld zł), sieć szybkiego internetu (1,5 mld zł)" – czytamy we wpisie minister funduszy i polityki regionalnej.
Polityk dodała, że kolejny, 4. i 5. wniosek o płatność rząd planuje wysłać pod koniec tego roku.
Komisja Europejska wstępnie zatwierdziła wnioski o płatność z KPO
Komisja Europejska zatwierdziła we wtorek pozytywną wstępną ocenę wniosku Polski o płatność drugiej i trzeciej transzy w wysokości 9,4 mld euro (5,3 mld euro w formie pożyczek i 4,1 mld euro w formie dotacji; po odliczeniu zaliczek) w ramach Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększenia Odporności.
"Po dokonaniu oceny wniosku o płatność złożonego 13 września 2024 r. Komisja wstępnie stwierdziła, że Polska w sposób zadowalający zrealizowała 38 kamieni milowych i trzy cele określone w decyzji wykonawczej Rady w stosunku do drugiej i trzeciej raty" – czytamy w komunikacie. Wśród uwzględnionych obszarów znajdują się m.in. efektywność energetyczna, jakość powietrza i czysta mobilność.
Komisja przesłała swoją wstępną ocenę realizacji przez Polskę kamieni milowych i celów wymaganych dla tej płatności do Komitetu Ekonomiczno-Finansowego (EFC), który ma cztery tygodnie na wydanie swojej opinii. Płatność na rzecz Polski może nastąpić po wydaniu opinii przez EFC i przyjęciu decyzji o płatności przez Komisję.
Polski Krajowy Plan Odbudowy (KPO) obejmuje szeroki zakres środków inwestycyjnych i reform. Plan zostanie sfinansowany kwotą 59,8 mld euro, z czego 34,5 mld euro w postaci pożyczek i 25,3 mld euro w postaci dotacji.
Czytaj też:
Nowy polski komisarz w UE. Będzie odpowiadał za budżetCzytaj też:
Rzońca: Unia będzie stale przegrywać z Chinami i USA