"W styczniu 2025 roku, wraz z wynagrodzeniami za grudzień 2024 roku – nie zostaną jeszcze wypłacone niektóre szczególne składniki wynagrodzenia – tj. zaległe odprawy emerytalne i nagrody jubileuszowe. Zarząd PKP Cargo S.A. w restrukturyzacji zaznacza jednak, że spółka intensywnie pracuje nad harmonogramem realizacji również tego etapu wypłaty zaległych świadczeń pracowniczych" – czytamy w komunikacie.
Otrzymanie przez spółkę wsparcia z FGŚP przyspieszy również gromadzenie środków niezbędnych do jak najszybszej wypłaty pozostałych wstrzymanych czasowo gratyfikacji pracowniczych. Wszystkie odprawy i odszkodowania wynikające ze zwolnień grupowych PKP Cargo planuje wypłacić byłym pracownikom jeszcze w styczniu 2025 roku, podano także.
Kłopoty z wypłatą świadczeń
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu media informowały, że zwalniani pracownicy PKP Cargo nie dostają należnych im pieniędzy, w tym odpraw. Wcześniej sprawę próbowali nagłaśniać także politycy PiS. W PKP Cargo – przypomnijmy – trwają zwolnienia grupowe. W zeszłym roku zgodę na wejście na polski rynek dostała natomiast ukraińska spółka Ukrainian Railways.
Pracownicy z najdłuższym stażem mieli prawo nawet do półrocznych odpraw. PKP Cargo argumentowało wówczas, że znajduje się na skraju bankructwa i nie dysponuje pieniędzmi.
PKP Cargo zadebiutowało w 2013 r. na warszawskiej giełdzie. Spółka działa w segmentach: przewozów towarów, intermodalnym, spedycji oraz napraw taboru, posiada własne zaplecze modernizacyjne i własne terminale przeładunkowe. Spółka jest przewoźnikiem nr 1 w Polsce oraz drugim przewoźnikiem w Unii Europejskiej.
To jednak nie jedyne problem, o których media piszą w ostatnim czasie. Nie tak dawno było głośno o dramatycznej sytuacji w Poczcie Polskiej, gdzie również podjęto decyzję o masowych zwolnieniach.
Czytaj też:
Znana polska firma zamyka fabrykę. Pracę mogą stracić wszyscyCzytaj też:
"Część szerszego trendu". Zamyka się kolejna fabryka w Polsce