Dzięki złożeniu wniosku EPD-21, każdy emeryt, którego łączne roczne świadczenie nie przekracza kwoty wolnej od podatku (30 tys. złotych) będzie mógł otrzymać więcej pieniędzy nie tylko przy wypłacie comiesięcznej emerytury, ale także 13. i 14. emerytury. Wniosek umożliwia niepobieranie zaliczek na podatek dochodowy, tym samym zwiększając kwotę wypłacaną "na rękę".
Wniosek powinny złożyć osoby pobierające niską emeryturę oraz nieposiadające innych dochodów. Co ważne, obowiązuje on w kolejnych latach, aż do złożenia przez uprawnionego dyspozycji o jego wycofaniu. Deklaracji EPD-21 nie powinni za to składać ci emeryci, którzy mają inne dochodu lub pracują. Brak pobierania zaliczki na podatek będzie bowiem najprawdopodobniej skutkował koniecznością dopłaty znacznej kwoty przy rozliczaniu formularzu PIT.
Przypomnijmy, że 13. i 14. emerytura to dodatkowe doroczne świadczenia dla emerytów. Są one wypłacane z urzędu. "Trzynastka" jest gwarantowana ustawowo dla wszystkich emerytów i rencistów.
Z kolei czternasta emerytura wynosi tyle, co emerytura minimalna, po marcowej waloryzacji jest to 1780,96 zł brutto. Taką kwotę otrzymają wszyscy, których podstawowa emerytura wynosi nie więcej niż 2900 zł brutto. Jeśli jednak jest ona wyższa, to zastosowana będzie zasada "złotówka za złotówkę". Warto pamiętać, że "czternastka" nie zostanie wypłacona jeżeli jej kwota będzie niższa niż 50 zł.
Jaka waloryzacja w 2025 roku?
Emerytury i renty wzrosną w 2025 roku o 5,5 proc. Główny Urząd Statystyczny przedstawił 11 lutego najnowsze dane ws. świadczeń.
Wypłata wyższych stawek rozpocznie się już w marcu. Z szacunków GUS wynika bowiem, że inflacja średnioroczna dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów w 2024 roku wyniosła 3,6 procent, a wartość realnego wzrostu płac w 2024 roku wskazuje 9,5 procent. Dzięki tym dwóm wartościom ustalono wskaźnik waloryzacji na 2025 rok w wysokości 5,5 procent.
Czytaj też:
Emerytura może być wyższa. Wystarczy złożyć jeden wniosekCzytaj też:
Urlop od ZUS. Tusk apeluje do przedsiębiorców