Media od jakiegoś czasu informują, że w Polska ma najdroższe kredyty mieszkaniowe w Unii Europejskiej. Według Europejskiego Banku Centralnego średnie oprocentowanie tego rodzaju pożyczki wynosiło w naszym kraju 7,83 proc., co przełożyło się na pierwsze miejsce w zestawieniu państw UE.
Hołownia chce walczyć z drogimi kredytami
Szymon Hołownia chce zmusić banki do zmniejszenia kosztów, jakie ponosi konsument zaciągając pożyczkę. Marszałek Sejmu spotkał się w czwartek z prezesem UOKiK Tomaszem Chróstnym, aby omówić tę kwestię. We wpisie zamieszczonym na platformie X po spotkaniu lider Polski 2050 przekonywał, że "banki śpią na pieniądzach i nie inwestują w polską gospodarkę" oraz że instytucje te powinny "udzielać kredytów innowacyjnym projektom". Jeśli tak się nie stanie, Hołownia "zagroził" powrotem do wakacji kredytowych, wprowadzonych przez rząd Zjednoczonej Prawicy.
Z kolei w piątek polityk wystosował prośbę do prezesa NBP Adama Glapińskiego, w której domaga się obniżenia stóp procentowych.
"Polska to mistrz Europy drogich kredytów. Nie ma dziś żadnego powodu, by Polak za kredyt płacił więcej niż Czech lub Niemiec. Zwróciłem się do Prezesa NBP Adama Glapińskiego z prośbą o obniżenie stóp procentowych" – napisał marszałek na swoim koncie na platformie X.
W piśmie Hołownia argumentuje, że "w Europie można wskazać wyraźny trend łagodzenia polityki pieniężnej przez banki centralne". Polityk podał przykład Czech, gdzie stopy procentowe wróciły do poziomu z początku 2022 roku. Tymczasem, jak zaznacza marszałek Sejmu, "w Polsce stopy procentowe są wciąż o 3 punkty procentowe powyżej poziomu z początku 2022 r.".
"Nie wątpię, że wykonując konstytucyjne zadania, NBP kieruje się danymi spływającymi z gospodarki, które są wypadkową popytu i podaży. Jestem przekonany. ze zarysowany trend w regionie stanowi istotny argument podczas rozważań Rady Polityki Pieniężnej w przedmiocie wysokości stóp procentowych w Polsce” – czytamy w piśmie.
Hołownia podkreślił, że obniżka stóp procentowych może stać się impulsem dla gospodarki, który przełoży się na rozwój inwestycji, tworzenie nowych miejsc pracy oraz zwiększenie popytu.
Polacy biorą "chwilówki"
Firmy pożyczkowe udzieliły więcej pożyczek, w tym tzw. chwilówek, niż w ubiegłym roku – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej.
"Średnia wartość nowo udzielonej w styczniu 2025 r. pożyczki celowej wyniosła 644 zł i była o 8,9 proc. niższa od średniej wartości takiej pożyczki udzielonej rok wcześniej [...] Liczba nowo udzielonych w styczniu br. pożyczek celowych wzrosła o +24,9 proc. r/r, a w ujęciu wartościowym wzrost wyniósł +13,8 proc. r/r. To oznacza, że udzielane były głównie pożyczki na niższe kwoty, co znalazło swoje bezpośrednie odzwierciedlenie również w spadku r/r średniej kwoty udzielonej pożyczki" – czytamy w komunikacie BIK.
Czytaj też:
Rewolucja w przepisach. Będzie łatwiej wyjść z długówCzytaj też:
Hołownia: Konfederacja Mentzena w panice pozwała mnie do komisji etyki
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
