"2024 rok polska gospodarka skończyła z bardzo wysoką nadwyżką finansową w wymianie dwustronnej. Producenci i sprzedawcy wywieźli do Ukrainy towary o łącznej wartości ponad 56 mld zł. To o 5 mld zł więcej niż rok wcześniej. Z kolei Ukraińcy sprzedali w Polsce towary o łącznej wartości 20,5 mld zł. To około 200 mln zł więcej niż w 2023 r."– czytamy na pierwszej stronie "Wyborczej".
Gazeta odnotowuje, że najwięcej zarobili polscy producenci i pośrednicy zajmujący się sprzedażą produktów mineralnych, czyli przede wszystkim paliw – prawie 10 mld zł. To niemal tyle samo, co rok wcześniej, ale w porównaniu z ostatnim rokiem przed wybuchem wojny branża zwiększyła sprzedaż ośmiokrotnie.
Żniwa dla zbrojeniówki. Sprzedano sprzęt wojskowy o wartości 10 mld zł
"Największy skok rok do roku zanotowała branża zbrojeniowa: wartość sprzętu wojskowego, jaki sprzedała, to niemal 10 mld zł. W 2023 r. eksport był niemal dwa razy mniejszy" – wylicza dziennik.
Powody do zadowolenia mają również sprzedawcy maszyn, urządzeń mechanicznych i sprzętu elektronicznego, którzy zamknęli rok kwotą ponad 7,3 mld zł. Niemal identyczna kwota (7,4 mld zł) trafiła do eksporterów pojazdów.
"Ukraińcy kupowali również produkty przemysłu chemicznego (4,6 mld zł) materiały włókiennicze (3 mld zł), tworzywa sztuczne (2,7 mld zł) i gotowe artykuły spożywcze (2,4 mld zł)" – czytamy dalej.
Zyskowna wymiana. Co Ukraińcy sprzedają Polakom?
Import z Ukrainy był minimalnie wyższy niż w 2023 r. i wyniósł 20,5 mld zł. Ukraina zarabia przede wszystkim na sprzedaży Polsce olejów, tłuszczów (2,9 mld zł), paliw (2,6 mld zł) i artykułów spożywczych (2,3 mld zł).
"GW" odnotowuje, że w danych Głównego Urzędu Statystycznego widać wyraźnie efekt embarga nałożonego na ukraińskie zboża. "Po rekordowym roku 2022, kiedy Ukraińcy wwieźli do Polski zboża o łącznej wartości 6 mld zł, w 2024 r. ta wartość była niemal sześciokrotnie niższa (1,1 mld zł)" – napisano w artykule.
Dane GUS pokazują, że Ukraina stała się jednym z najważniejszych kierunków dla polskiego eksportu – jest na siódmym miejscu, jeśli chodzi o wartość sprzedanych towarów, wyprzedzając USA, Hiszpanię i Słowację.
Jeśli chodzi o import, Ukraina jest poza pierwszą dziesiątką. "Stąd tak korzystny dla polskiej gospodarki bilans – 36 mld zł" – podkreśla gazeta.
Czytaj też:
Czy Polacy popierają przyjmowanie kolejnych uchodźców z Ukrainy? Wyniki sondażu