Na Wschodzie bez zmian
  • Jakub WozinskiAutor:Jakub Wozinski

Na Wschodzie bez zmian

Dodano: 
kantor w Moskwie, zdjęcie ilustracyjne
kantor w Moskwie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / MAXIM SHIPENKOV
Po trzech latach wojny rosyjska gospodarka ewidentnie cierpi, choć wieszczenie jej rychłego upadku to przejaw myślenia życzeniowego.

Polską przestrzeń informacyjną można określić jako strefę zgniotu dwóch odmiennych narracji: z jednej strony mówi się o potężnym kryzysie gospodarczym Rosji i zabójczych skutkach nałożonych na nią sankcji; z drugiej zaś płynie przekaz, że sankcje zaszkodziły co najwyżej stosującym je państwom, a gospodarka Federacji Rosyjskiej jest odporna na wszelkie przeciwności.

Prawda na temat ekonomicznych skutków militarnej konfrontacji przypomina zaś sytuację na froncie. Od ponad trzech lat każdego dnia na polu walki ginie po obu stronach łącznie ok. 500 osób, a rannych zostaje ok. 1,8 tys. W pierwszych tygodniach rosyjskiej agresji o działaniach obu armii informowały największe światowe media; obecnie żyje nimi już tylko wąskie grono najbardziej dociekliwych osób lub ekspertów. Nie oznacza to jednak, że na wojnie nie dzieje się zbyt wiele. Wręcz przeciwnie, skala zniszczeń jest wciąż znaczna i dotyczy to także rosyjskiej gospodarki, która każdego dnia ponosi zauważalne koszty największej militarnej konfrontacji od kilku dziesięcioleci.


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: dorzeczy.pl/gielda


Artykuł został opublikowany w 12/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także