"Szykujmy się na wielkie opóźnienia wakacyjnych lotów" – alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna", dodając, że "kontrolerzy nie radzą sobie z nawigacją".
"DGP" powołuje się na Eurocontrol, czyli Europejską Organizację ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej, która ostrzega, że tegoroczne lato będzie się wiązać z ogromnymi opóźnieniami samolotów.
"W ostatnich latach te kłopoty narastają, co podróżni mocno odczuli już w poprzednie wakacje. Wtedy to odnotowano 47-proc. wzrost opóźnień w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Jednocześnie zeszły rok był najgorszy pod tym względem od 2001 r." – czytamy w tekście.
Przez zbyt małą liczbę kontrolerów samoloty się spóźniają. Najgorzej jest w trzech krajach UE
Gazeta wyjaśnia, że opóźnienia wynikają w dużej mierze ze złej pogody, ale w okresie letnim w ponad połowie przypadków to wina zatłoczenia nieba i kłopotów z zarządzaniem przestrzenią powietrzną, do której prowadzi głównie niewystarczająca liczba kontrolerów.
Z obsadą wież nie radzi sobie zwłaszcza kilka krajów. Najgorzej jest we Francji, Niemczech i na Węgrzech. "W tym pierwszym nie tylko brakuje kontrolerów, ale dodatkowo co jakiś czas rejsy paraliżują strajki służb naziemnych. Kłopoty z obsadą występują także w Niemczech" – podkreśla dziennik.
"Z kolei na Węgrzech na niedobory pracowników w ostatnim czasie nałożyło się zamknięcie nieba nad Ukrainą. Samoloty lecące z Europy Zachodniej na Bliski Wschód w dużej mierze przelatują nad tym krajem. W ostatnich miesiącach węgierskie służby ruchu lotniczego próbują robić wszystko, by poprawić zarządzanie przestrzenią powietrzną, m.in. szkolą dodatkowych pracowników wież" – czytamy w "Gazecie Prawnej".
Czytaj też:
Linie lotnicze uciekają z Niemiec. Szef Lufthansy podał powód
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
