Kredyty złotowe jak frankowe? Opinia TSUE otwiera drogę konsumentom

Kredyty złotowe jak frankowe? Opinia TSUE otwiera drogę konsumentom

Dodano: 
PKP Cargo chce 1,52 mld zł od państwa
PKP Cargo chce 1,52 mld zł od państwa Źródło: Pixabay / BeatriceBB/ Domena publiczna
Rzecznik generalna Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Laila Medina wydała w czwartek opinię, która może mieć daleko idące konsekwencje dla banków i kredytobiorców złotowych.

Jej zdaniem dyrektywa 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich może znaleźć zastosowanie do klauzul zmiennego oprocentowania opartych na wskaźniku WIBOR. – Warunek umowny uwzględniony w umowie o kredyt hipoteczny […] który przewiduje, że oprocentowanie mające zastosowanie do kredytu jest oprocentowaniem zmiennym opartym na wskaźniku referencyjnym WIBOR 6M, jest objęty zakresem stosowania tej dyrektywy, jeżeli przepisy krajowe nie przewidują obowiązkowego stosowania tego wskaźnika – wskazała Medina.

"Przedsiębiorca musi poinformować konsumenta w sposób wystarczająco precyzyjny i dokładny"

Zdaniem rzeczniczki TSUE, ocenie sądów nie podlega sam wskaźnik WIBOR ani sposób jego ustalania, lecz sposób, w jaki banki przedstawiają go konsumentom. – Aby spełnić wymóg przejrzystości, przedsiębiorca musi poinformować konsumenta w sposób wystarczająco precyzyjny i dokładny o nazwie stosowanego wskaźnika referencyjnego oraz o potencjalnych konsekwencjach dla konsumenta wynikających ze stosowania tego wskaźnika – podkreśliła.

Oznacza to, że kluczowe będzie sprawdzenie, czy kredytobiorcy otrzymywali pełne i jasne informacje o ryzyku związanym ze zmienną stopą procentową. – Sąd krajowy musi sprawdzić, czy kredytodawca […] mógł racjonalnie założyć, że konsument przyjąłby taki warunek w drodze negocjacji indywidualnych – stwierdziła rzecznik.

Możliwe skutki

Opinia Mediny nie przesądza jeszcze o losach tysięcy umów kredytowych, ale często bywa zapowiedzią ostatecznego rozstrzygnięcia. Jeśli Trybunał podzieli jej stanowisko, kredytobiorcy złotowi zyskają nowe narzędzie w sporach z bankami, podobne do tego, które otworzyło drogę do procesów frankowych.

Dla sektora bankowego oznacza to ryzyko lawiny pozwów i konieczność precyzyjniejszego informowania klientów. Jednocześnie Medina zaznaczyła, że jej opinia "nie odnosi się do wskaźnika WIBOR jako takiego, ani do metody jego ustalania" – co oznacza, że sam mechanizm referencyjny nie jest kwestionowany.

Czytaj też:
Rośnie wartość kredytów mieszkaniowych. Nowe informacje
Czytaj też:
Ruch ze strony TSUE. Jest reakcja polskich banków


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także