Premier Donald Tusk wziął udział w zorganizowanym w Warszawie Forum Dostawców Polskiej Energetyki Wiatrowej "Energia z Polski – Local First". Zapowiedziano, że w czasie konferencji spółki z udziałem Skarbu Państwa chcą połączyć siły, aby zwiększyć udział i konkurencyjność polskich przedsiębiorstw w łańcuchu dostaw dla morskiej energetyki wiatrowej. Tusk zaznaczył, że "nie ma alternatywy dla tego sposobu myślenia".
– Wiele miesięcy temu podjęliśmy starania na rzecz repolonizacji, nie tylko polskiej gospodarki, ale również polskich zamówień publicznych. Żyjemy w czasach globalnych napięć, które niosą ze sobą różnorodne konsekwencje. Nie chodzi tylko o wojnę toczącą się za naszymi granicami, ale także o inne zjawiska – wojny celne, narastający egoizm gospodarczy czy radykalne zmiany geopolityczne. Wszystko to sprawia, że udział polskich firm w zamówieniach publicznych staje się nie tylko szansą, lecz także patriotycznym obowiązkiem – powiedział szef rządu.
– Nie może być tak, że ci, którzy inwestują publiczne pieniądze w wielkie przedsięwzięcia – takie jak morskie farmy wiatrowe, elektrownia jądrowa czy zakupy uzbrojenia, pomijają wymiar patriotyczny. To właśnie ten aspekt stanowi fundament naszego narodowego interesu – przekonywał premier.
"Świat bezwzględnej konkurencji"
Donald Tusk wskazał, że w 2024 roku wartość zamówień publicznych wyniosła 580 mld zł. – To są pieniądze Polaków, przeznaczane w procesie inwestycyjnym na aktywność firm. Naszym obowiązkiem jest zrobić wszystko, aby w jak największym stopniu te środki trafiały do polskich przedsiębiorstw. W perspektywie lat, to właśnie inwestowanie w potencjał rozwojowy polskich firm stanie się ogromnym, narodowym zyskiem. Dlatego będziemy konsekwentnie dbać o interes polskich przedsiębiorstw – zapewnił.
Wskazał, że "na całym świecie właśnie takie myślenie zaczyna brać górę, nad naiwnymi sposobami pojmowania świata, z epoki beztroskiej i radosnej globalizacji".
– Żyjemy w świecie konkurencji bezwzględnej i żyjemy w świecie, gdzie agresywne potęgi przygotowują się do bardzo niepokojących nas zdarzeń. I dlatego ten wybór nie jest prosty, bo on nie jest łatwy, ale jest oczywisty w sensie politycznym, logicznym, moralnym i patriotycznym – mówił, zaznaczając, że "Polska w ciągu najbliższych dziesięciu lat wyda biliony złotych na energetykę".
Czytaj też:
Nadchodzi system kaucyjny. Ministerstwo tłumaczy, jak się przygotowaćCzytaj też:
Niemcy gotowe zaoferować Polsce gwarancje bezpieczeństwa zamiast reparacjiCzytaj też:
Ile wynosi inflacja? GUS podał najnowsze dane
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
