Członek RPP Ludwik Kotecki stwierdził, że potrzebny jest podatek wojenny oraz czasowe zawieszenie świadczeń socjalnych – w tym 800 plus.
– Różne rzeczy należałoby pozawieszać. Sytuacja się robi mało przyjemna – agencje zmieniają nam ratingi, a nad głowami latają różne niebezpieczne rzeczy. Może to czas, żeby cały Sejm podjął poważne decyzje ustrojowe? – stwierdził.
Domański: 800 plus zostaje
Czy pieniądze z 800 plus powinny zostać przeznaczone na zbrojenia? O ten pomysł pytany był Andrzej Domański. – Pieniądze z 800 plus to pieniądze, które należą się polskim rodzinom. Na zbrojenia mamy setki miliardów złotych – pieniądze budżetowe i środki z innych źródeł – stwierdził minister.
Polityk zapewnił, że rząd nie planuje wprowadzać podatku wojennego. – Dyskusje na temat 800 plus toczą się wśród publicystów, głos zabierają również, jak widać, członkowie RPP. Nasz rząd realizuje strategię wzrostu – dodał.
Jak podkreślił, Polska posiada najszybciej rosnącą, dużą, unijną gospodarkę, dzięki czemu rosną dochody budżetowe, dzięki którym z kolei stać nas na utrzymywanie i modernizację polskiej armii.
– Sytuacja jest poważna. Jeśli nad polskim terytorium pojawiają się rosyjskie drony, to nikt takiej sytuacji nie może bagatelizować. Dlatego nasz rząd od 2 lat prowadzi olbrzymi program modernizacji polskiej armii i pilnujemy, by gospodarka dynamicznie rosła – kontynuował.
Dopytywany o dochody budżetowe minister przyznaje, że te faktycznie spadły, ale wynika to z faktu, że przeprowadzono reformę finansów samorządów. – Znacząca część PIT i CIT zamiast do budżetu państwa trafia na rachunki samorządów, dzięki czemu mamy najwyższą w historii nadwyżkę na rachunkach samorządów po 6 miesiącach tego roku i dzięki temu samorządy mają środki na inwestycje – przekonywał.
Czytaj też:
Tusk o zmianach w 800 plus. "Aby inne narodowości nie miały lepiej niż Polacy"Czytaj też:
Przywileje utrzymane. "Powinni zasiadać w Radzie Najwyższej Ukrainy"
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
