Nie lada kłopot mają propolscy antypisowcy, czyli ci wszyscy, którzy dobrze życzą Polsce, w tym polskiej
gospodarce, a jednocześnie źle życzą PiS.
No bo jak mają żyć, co myśleć i mówić, gdy od pewnego czasu nie ma miesiąca, a czasami tygodnia, by któraś z ważnych instytucji nie podniosła prognozowanego tempa wzrostu polskiego PKB, czyli tempa rozwoju Polski. A to Międzynarodowy Fundusz Walutowy ogłasza, że PKB Polski wzrośnie w 2019 o 3,8 proc., a nie – jak prognozowano wcześniej – o 3,5 proc. A to Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju przyznaje, że wzrost PKB Polski wyniesie w 2019 r. 4,1 proc., zamiast prognozowanych wcześniej 3,6 proc.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.